Teraz, mówiąc o zespołach Opeth i Katatonia , automatycznie na myśl przychodzą szwedzkie, ciężkie brzmienia. Okazuje się jednak, że dla wokalistów wymienionych zespołów początki nie były od razu ostre i metalowe. W niedawnym wywiadzie dla magazynu „Revolver” Mikael Åkerfeldt, frontman Opeth , przyznał, że wraz z Jonasem Renkse z Katatonii we wczesnych latach 90 w swoim wolnym czasie tworzyli m.in. rapowy duet. Jak mówi Åkerfeldt:
Nie mówiłem o tym w wielu wywiadach, ale zrobiłem różne dema z Jonasem, wokalistą Katatonii. Byliśmy biedni, nie mieliśmy pieniędzy, mieliśmy od zasrania wolnego czasu, bo nasze zespoły nie miały nic co roboty, więc zrobiliśmy te dema. Jedno z nich jest rapowej grupy, którą tworzyliśmy (…) Są gówniane! Są absolutnie gówniane! Byliśmy za starzy, robiąc coś takiego. Wszystko, czym się zajmowaliśmy, to palenie papierosów, picie kawy i nagrywanie tych głupich, popieprzonych projektów pobocznych. Mieliśmy kapelę country, rapową grupę… Mieliśmy zespół, gdzie muzykę stanowiły tylko pierdy. Nazwaliśmy się Heinz, po fasolce Heinz. Nie jestem pewien, czy chciałbym to wpuścić do internetu.