NEWSY

Fear Factory odnosi się do zarzutów Burtona C. Bella

Fear Factory
Koncert zespołu Faun

Wokół Fear Factory w ostatnim czasie rozpętała się istna burza. Po tym, jak Burton C. Bell poprzez media społecznościowe ogłosił, że odchodzi z zespołu i wysnuł zarzuty wobec reszty grupy, swoje oświadczenie wydała również grupa na swoim profilu.

W oficjalnym komunikacie Fear Factory możemy przeczytać przemyślenia Dino Cazaresa na temat całego zajścia. Pisze, że wiele tego co zarzuca Burton jest kłamstwem i nie rozumie co kieruje byłym wokalistą zespołu. Jednak ma wiele cierpliwości, więc nie jest zły z tego powodu. Docenia również 30-letni wkład Teksańczyka w rozwój zespołu.

Ponadto, Dino zaznacza, że gdyby Burton chciał zmienić zdanie i pozostać w Fear Factory, to drzwi pozostają otwarte. Mimo to, nie będzie tak zawsze i prosi, żeby Burton C. Bell miał to na uwadze.

Nowa płyta Fear Factory niezagrożona

W oficjalnym komunikacie zespołu, Dino Cazares uspokaja fanów, że nie muszą się martwić o nadchodzący album. Zostanie on wydany w 2021 roku, a odejście członka zespołu nie będzie miało na to żadnego wpływu. Zbiórka stworzona na GoFoundMe, jak pisze Dino, była kampanią na potrzeby wydania albumu, który został wstępnie nagrany w 2017 roku.

Gitarzysta zespołu postanowił jednak, że na nowo zostaną nagrane partie basu i gitar, które nie brzmiały, według niego, odpowiednio. Takie przedsięwzięcie wymagało już pomocy z zewnątrz, bo przekraczało znacząco zaplanowany budżet.

Oficjalny komunikat możecie znaleźć w mediach społecznościowych Fear Factory.

Źródło: facebook.com/fearfactory
Fot. Materiały promocyjne

Podobne artykuły

Byli muzycy Morbid Angel pod nowym szyldem I am Morbid

Lena Knapik

Jedyny koncert Nightwish w Polsce. Zespół wystąpi w Krakowie

Lena Knapik

Jim Root (Slipknot) planuje solowy projekt

Mateusz Lip

Zostaw komentarz