Pomimo tego, że Slash zajmuje się aktualnie koncertowaniem z Guns N’ Roses (i prawdopodobnie poprawianiem ich „nowych” utworów), to gitarzysta i tak znalazł czas na nagranie następnego krążka z Mylesem Kennedym. Co więcej, pod koniec maja informowaliśmy Was, że kolejne wspólne wydawnictwo muzyków ujrzy światło dzienne już niebawem. Okazuje się jednak, że album zadebiutuje na rynku dopiero w przyszłym roku.
Nowy album Slasha i Mylesa Kennedy’ego w 2022 roku
W jednym z niedawnych wywiadów, Kennedy zdradził bowiem, że jego nowa płyta nagrana ze Slashem jest już całkowicie skończona, jednak ujrzy światło dzienne dopiero w przyszłym roku. Wokalista nie podał jeszcze dokładnej daty, ale wyraził nadzieję, że być może premiera odbędzie się na początku przyszłego roku.
Jakiś czas temu nagraliśmy naszą nową płytę, ale obecnie czeka ona jeszcze na swoją kolej. Wydamy ją dopiero, gdy nadejdzie odpowiedni czas. Mam nadzieję, że będzie to początek przyszłego roku. (…) Trudno uwierzyć, że współpracujemy razem już od…. o rany, myślę, że pierwsze piosenki, które nagrałem ze Slashem można datować na 2009 rok. To szalone, że pracujemy wspólnie już tak długo!
Dlaczego nowe wydawnictwo obu muzyków musi „poczekać na swoją kolej”? Cóż, Myles do końca obecnego roku planuje promować swoją solową płytę, a Slash ma koncertowe zobowiązania z Guns N’ Roses. Wygląda więc na to, że następca wydanego w 2018 roku „Living The Dream” zadebiutuje na rynku dopiero, gdy panowie znajdą razem jakąś lukę w swoich zapełnionych kalendarzach.
Guns N’ Roses w Polsce
Jeśli chodzi natomiast o macierzysty zespół Slasha, to w przyszłym roku planuje on powrócić do naszego kraju. Guns N’ Roses wystąpią bowiem 20 czerwca na warszawskim Stadionie Narodowym. Polski koncert będzie dla formacji jednym z przystanków podczas przyszłorocznego europejskiego tournée.
Wejściówki na występ zespołu w naszym kraju zakupić można już w internetowej przedsprzedaży. Cena pojedynczego biletu wynosi obecnie od 220 złotych do 450 złotych.
Źródło: Blabbermouth
Fot. Facebook.com/Slash