Zespół Amaranthe stanął w obliczu nie lada wyzwania. W trasę reklamującą najnowszy album „Maximalism” z ubiegłego roku ruszył bez jednego z trójki wokalistów. Jake „Jake E” Lundberg oficjalnie opuścił kapelę, a pozostali muzycy myślą już o zastępstwie.
Jak przyznała wokalistka Amaranthe, Elize Ryd, decyzja Jake’a była powolnym procesem i nie zaszokowała reszty grupy. Według niej Jake postanowił pozostać w domu i skupić się między innymi na karierze filmowej i życiu rodzinnym. Na trasie zastąpił go Chris Adam Hedman Sörbye śpiewający w Smash Into Pieces. Na pytanie, czy kapela próbowała go zwerbować i przyznać permanentne członkostwo, Ryd odpowiedziała:
Chris odegrał sporą rolę i zapytaliśmy go, czy chce do nas dołączyć. Nie przyjął propozycji, ponieważ chce się skupić na Smash Into Pieces. To jest coś, czego ludzie nie rozumieją. Może i bylibyśmy w stanie zaoferować mu większe pieniądze, może… Ale tu nie chodzi o pieniądze. Kiedy jesteś w zespole, czasami zarabiasz, a czasami nie. Nie można podejmować decyzji, biorąc pod uwagę tylko biznes. Trzeba się kierować sercem. W przeciwnym razie wypalisz się. Nie można czegoś robić, nie kochając tego. Naprawdę szanuję jego decyzję, ponieważ zrobiłabym to samo.
Aktualnie Amaranthe szuka wokalisty, który pasowałby do charakteru zespołu. Okazuje się to niełatwym zadaniem. Nawet jeśli wybrany przez muzyków „cel” dysponował czystym wokalem pasującym do głosu Ryd, to nie przejawiał charyzmy frontmana, co również jest przez zespół wymagane. Sama Ryd również zapowiada, że w procesie rekrutacyjnym jest najbardziej wybredną osobą. Widziała już w miejscu nowego wokalu Alissę White-Gluz, jednak plany nie poszły po jej myśli:
Rozważaliśmy jego [nowego wokalisty] głos… albo jej? Może będziemy mieć kobietę! To byłoby super. Właściwie to chciałam, aby Alissa White-Gluz przyłączyła się do zespołu. Ale miała wtedy koncert z Arch Enemy. Alissa jest zadowolona z życia i kariery. Nie potrzebuje dzielić się swoim głosem z dwoma innymi wokalistami, tak jak ja i Henrik [Englund Wilhemsson, drugi wokalista].
Obie panie mają już na koncie wspólny, jednorazowy występ. W czasie trasy Nightwish w 2012 roku zastąpiły ówczesną wokalistkę kapeli Anette Olzon. Warto dodać, że sama Elize Ryd ubiegała się o rolę wokalistki Nightwish po zakończonej współpracy kapeli z Tarją Turunen, jednak po przesłuchaniach nie została przyjęta.