NEWSY

Gitarzysta Kultu zatrzymany za wyłudzanie. W tle poważna afera

Gitarzysta Kult aresztowany

29 lutego przyniósł dość niecodzienną informację wszystkim fanom polskiej formacji Kult. Portal RMF24 przekazał bowiem, że jeden z gitarzystów zespołu został zatrzymany przez policję. Muzyk podejrzany jest o sfingowanie śmierci w wypadkach samochodowym na terenie USA i branie za to wysokich odszkodowań.

Zobacz też: Dziwaczne przestępstwa dokonane przez muzyków

Gitarzysta Kultu w areszcie

Wieloletni członek formacji Kult, Piotr M. został zatrzymany przez warszawskich kryminalnych. Zatrzymanie ma związek z wyłudzaniem odszkodowań od firm ubezpieczeniowych za sfingowane zgony w wypadkach samochodowych na terenie USA.

Razem z muzykiem, zatrzymano również jego 37-letniego syna, oraz 58-letnią partnerkę. Jak dowiedział się dziennikarz RMF FM, trójka podejrzanych sfałszować miała m.in. dokumenty świadczące o tym, że w wypadku w USA zginęła kobieta, która przed wypadkiem ubezpieczyła się w trzech towarzystwach na życie na kwoty 850 tysięcy, 800 tysięcy i 300 tysięcy złotych.

Podinspektor Robert Szumiata ze śródmiejskiej komendy policji odnośnie całej tej sprawy wydał następujące oświadczenie:

Podejrzani posługiwali się w tym celu podrobionymi, amerykańskimi pieczątkami, dokumentami, wyłudzonymi aktami zgonu oraz rachunkami bankowymi założonymi na członków rodziny (…). Policjanci, we współpracy z bankiem, zapobiegli wypłacie kolejnych pieniędzy. Podejrzani, na podstawie podrobionych dokumentów, wyłudzili akt zgonu, który to z kolei przedstawili w dwóch firmach ubezpieczeniowych, a te na jego podstawie wypłaciły łącznie ponad milion złotych odszkodowania z tytułu zawartych polis na życie – wyjaśnił podinsp. Szumiata. W ten sposób wyłudzono ponad milion złotych i próbowano wypłacić kolejne 800 tys. złotych, jednak tym razem zapobiegli temu pracownicy jednego z banków i policjanci ze śródmiejskiego Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego.

Robert Szumiata

Cały proceder trwać miał co najmniej od 2021 roku – to właśnie wtedy w „wypadku” na terenie USA „zginęła” pierwsza z ubezpieczonych osób.

Do całości sprawy postanowił odnieść się także sam muzyk:

Szanowni Państwo, w związku z informacjami i doniesieniami prasowymi na mój temat, które okazały się dziś w mediach, pragnę oświadczyć, że całkowitą i pełną odpowiedzialność za informacje w nich zawarte ponoszę ja sam. Zaznaczam jednocześnie, że moi koledzy z grupy Kult nie mieli na ten temat żadnej wiedzy do dzisiaj. Jest mi bardzo przykro, że przez moje zaniechanie i brak reakcji ucierpiało dobre imię zespołu. Wszystkich tych, których zaufanie zawiodłem – przepraszam. Nie było to moją intencją, podobnie jak angażowanie kolegów w to całe zamieszanie. Ufam, że wymiar sprawiedliwości stanie w tej sprawie na wysokości zadania i prawda zostanie wyjaśniona.

Piotr M.

Co czeka gitarzystę Kultu?

Sprawą zajęła się już Prokuratura Rejonowa Warszawa – Śródmieście – Północ, na wniosek której Sąd Rejonowy zastosował już tymczasowe aresztowanie (na okres 3 miesięcy) dla partnerki i syna muzyka. Jeśli chodzi o samego Piotra M., to prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze, takie jak dozór policji połączony z obowiązkiem stawiennictwa w wyznaczonej jednostce oraz zakaz opuszczania kraju.

Jak rozwinie się cała ta sytuacja? Dowiemy się pewnie z biegiem śledztwa, które nie zostało jeszcze zakończone.

Źródło: RMF24/PAP

Fot. KRP I – Śródmieście

Podobne artykuły

Volbeat ma już część materiału na następny album

Tomasz Koza

Mastodon oddaje hołd Brentowi Hindsowi po jego śmierci

Tomasz Koza

Blind Guardian kolejną gwiazdą Czad Festiwal

Tomasz Koza

Zostaw komentarz