Dwa lata temu Kenneth „K.K.” Downing wystąpił gościnnie ze swoimi byłymi współpracownikami z Judas Priest. Praktycznie od razu poskutkowało to sporym poruszeniem w obozie fanów zespołu, którzy nabrali nadziei na powrót gitarzysty do składu grupy. I jak się okazało, Downing również myślał nad takim rozwiązaniem.
Zobacz też: Judas Priest przedstawia ambitne plany do końca 2024 roku
K.K. Downing myślał o powrocie do Judas Priest
K.K. Downing zdradził ten fakt w rozmowie z niemieckim portalem WDR. Gitarzysta zapytany o swój potencjalny powrót do Judas Priest najpierw oznajmił, że za tą inicjatywą powinien stać naprawdę spory zastrzyk gotówki. Później Downing dodał również, że kilka lat temu proponował rozejm swoim byłym kolegom, jednak brutalnie odbił się wówczas od ściany.
Cóż, czek wystawiony mi za ten występ musiałby być naprawdę spory <śmiech>. Ale tak serio to nie, jestem teraz szczęśliwy. Kilka lat temu spytałem ich, czy nie chcieliby znowu razem występować, skoro i tak myślą o powrocie do czteroosobowego składu (chodzi tu o sytuację, w której grupa poinformowała, że rezygnuje ze współpracy z Andym Sneapem – przyp. red.). Odpowiedzieli po prostu, że nie. I tyle. To koniec tego tematu. I moim zdaniem jest to smutne.
Wygląda więc na to, że szanse na powrót Downinga do Judas Priest definitywnie są już pogrzebane i nie ma co liczyć na jego kolejne występy z zespołem.
KK’s Priest wystąpi w Krakowie
A jeśli jesteście sympatykami solowego wcielenia byłego gitarzysty Judas Priest, to już w lipcu będziecie mogli spotkać muzyka w Krakowie! Downing zaprezentuje się bowiem ze swoim projektem KK’s Priest 13 lipca w krakowskim klubie Kwadrat. Grupa podczas koncertów promować będzie wydany w ubiegłym roku krążek „The Sinner Rides Again”, a w ramach supportu zaprezentuje się dodatkowa formacja Dieth z Davidem Ellefsonem na czele.
Bilety na to wydarzenie w dalszym ciągu zakupić można w internetowej przedsprzedaży. Za pojedynczą wejściówkę zapłacić trzeba aktualnie 149 złotych. Organizatorem koncertu jest Knock Out Productions.
Źródło: Metal Sucks
Fot. Fin Costello/Redferns