O formacji Sex Pistols od zarania dziejów mówi się wiele. Niektórzy sądzą, że są to niekwestionowani pionierzy muzyki punkowej i jedni z bardziej wpływowych artystów, którzy gościli na scenie muzyki popularnej. Inni uważają znowu, że jest to najbardziej przeceniony zespół w dziejach muzyki, który składał się z chłopaków nie potrafiących grać na swoich instrumentach. Niezależnie od tego jaka jest prawda, to przyznać trzeba, że brytyjska grupa zdecydowanie zapisała się w historii muzyki rockowej. A już niebawem ponownie usłyszeć będzie można na żywo ich największe klasyki.
Zobacz też: Najbliższe metalowe i rockowe koncerty w Polsce
Sex Pistols ogłasza niepełny powrót
Formacja Sex Pistols ogłosiła bowiem, że 13 oraz 14 sierpnia powróci na sceniczne deski. Zespół planuje wystąpić w te dni w kultowym klubie Bush Hall znajdującym się w Londynie. Co stoi natomiast za nagłym powrotem Sex Pistols? Otóż gest charytatywny! Wspomniany bowiem Bush Hall jest klubem, w którym kultowa grupa grywała swoje pierwsze koncerty, a obecnie przeżywającym problemy finansowe. Sytuacja lokalu poszła w tak beznadziejnym kierunku, że jego właściciele poważnie rozważali już nawet jego definitywne zamknięcie. I tu właśnie do gry wchodzą legendarni punkowcy, którzy postanowili wesprzeć klub poprzez zagranie dwóch charytatywnych koncertów.
I wszystko byłoby piękne, gdyby nie to, że Sex Pistols powrócą do grania w niepełnym składzie. Na scenie nie zamelduje się bowiem kontrowersyjny wokalista, Johnny Rotten. Muzycy nie podali żadnego oficjalnego powodu absencji Rottena, ale bazując na ich ostatnich kontaktach (Rotten często wyzywał swoich byłych współpracowników oraz zarzucał im wiele machlojek finansowych – przyp. red.), domyślać można się, co stoi za powodem braku Johnny’ego w zreformowanym składzie Sex Pistols. Jego miejsce w grupie zajmie natomiast Frank Carter, znany m.in. z takich grup jak Gallows, czy Frank Carter and the Rattlesnakes.
Basista Sex Pistols, Glen Matlock, o całej inicjatywie wypowiada się w następujący sposób:
Wraz z słynnym Frankiem Carterem zagramy charytatywne koncerty dla Bush Hall, ponieważ potrzebują wsparcia i pieniędzy. Pomyśleliśmy, że to świetny sposób, by powstrzymać ich upadek, bo to nasz lokalny klub. Osobiście dorastałem w okolicy tego lokalu, a teraz znowu w niej mieszkam. Byłoby naprawdę szkoda, gdyby to miejsce zniknęło z mapy, więc chcemy im pomóc. Wszyscy ruszajcie na te koncerty, ponownie zagramy numery Pistols!
Wejściówki na te wyjątkowe koncerty zakupić będzie można w internetowej przedsprzedaży od 5 czerwca. Na chwilę obecną nie podano jeszcze dokładnych cen biletów. Podejrzewać można jednak, że ceny raczej nie będą zaliczały się do najniższych.
Źródło: Blabbermouth