Brian May ma już 77 lat i zdrowie czasem go zawodzi. Gitarzysta Queen przyznał, że niedawno przeszedł lekki udar, czym podzielił się na swoich mediach społecznościowych. Muzyk dodał, że odzyskał już wystarczająco dużo sprawności, aby móc ponownie grać na gitarze.
Czytaj także: Queen sprzedaje prawa do swojej muzyki za 10 cyfrową kwotę
Muzyk zespołu Queen po udarze stracił władzę w ręce
Gitarzysta Queen zrelacjonował, co działo się z jego zdrowiem na przestrzeni ostatnich kilku dni w filmiku opublikowanym na jego Instagramie. Muzyk zapewniał, że doszedł już do siebie po lekkim udarze, który miał miejsce w zeszłym tygodniu:
Cześć wszystkim, mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku. Jestem tu, żeby przekazać Wam przede wszystkim dobrą wiadomość, przynajmniej tak myślę. Dobra wiadomość jest taka, że mogę grać na gitarze po wydarzeniach z ostatnich kilku dni, i mówię to, ponieważ przez chwilę było to niepewne. Wspomniałem o małym problemie zdrowotnym, który miał miejsce około tydzień temu, a lekarze nazwali to lekkim udarem. Nagle, zupełnie niespodziewanie, straciłem kontrolę nad tą ręką, co było, muszę przyznać, trochę przerażające. Otrzymałem jednak fantastyczną opiekę i uwagę w szpitalu Frimley, gdzie trafiłem. Migające niebieskie światła, bardzo ekscytujące. Może zamieszczę dla Was film, jeśli chcecie. Nie chciałem mówić o tym wcześniej, bo nie chciałem, żeby coś się wokół tego działo. Naprawdę nie chcę współczucia, proszę, nie róbcie tego, bo to zapełni mi skrzynkę odbiorczą, a tego nie znoszę. Więc dobra wiadomość jest taka, że wszystko ze mną w porządku.
To nie pierwszy poważniejszy problem zdrowotny Briana Maya
Cztery lata temu przeszedł zawał serca. Wówczas przyznał, że był w szoku, uświadamiając sobie, że nie jest tak zdrowy, jak myślał, i był „bardzo bliski śmierci”. Odkrył, że trzy jego tętnice były „zatkane i groziły zablokowaniem dopływu krwi do serca”, a następnie przeszedł operację, w trakcie której wstawiono mu trzy stenty — małe rurki utrzymujące otwarte zatkane tętnice.
Obecnie gitarzysta Queen, jak sam przyznaje, stosuje się do zaleceń lekarzy, by się nie przemęczać, choć sądząc po opublikowanym na Instagramie nagraniu, nie jest z tego stanu rzeczy zbytnio zadowolony. Mamy nadzieję, że muzyk szybko powróci do pełnego zdrowia.
Źródło: Blabbermouth
Fot. Materiały promocyjne