Dosłownie kilka miesięcy temu Carla Harvey postanowiła opuścić szeregi metalcore’owej formacji Butcher Babies. Fani grupy początkowo myśleli, że wokalistka zdecydowała się na takie rozwiązanie ze względu na swoje problemy zdrowotne. Sytuacja okazała się jednak być całkowicie inna.
Czytaj też: Wokalistka Butcher Babies ma problem ze wzrokiem
Carla Harvey tłumaczy odejście z Butcher Babies
Była frontmanka Butcher Babies postanowiła rozwiać wszelkie pogłoski i w rozmowie z The Ward Bond Show zdradziła dlaczego zdecydowała się na odejście ze swojego zespołu. I jak się okazuje, Harvey zrezygnowała z życia muzycznego z kilku powodów.
Po pierwsze, artystka była już zmęczona ciągłym życiem w trasie i chciała zacząć spędzać więcej czasu ze swoją rodziną. Po drugie, Carla postanowiła zająć się bardziej swoim wyuczonym zawodem, tj. byciem terapeutką do spraw związanych z żałobami. I w końcu po trzecie, Harvey bezpośrednio przyznała, że zarobki Butcher Babies nie pozwalały jej na skupieniu się całkowicie na funkcjonowaniu w zespole. Wokalistka postanowiła więc spróbować swoich sił w innym biznesie.
Naprawdę wiele rzeczy składa się na funkcjonowanie w zespole i zauważa się to zwłaszcza, gdy zaczyna się już starzeć i życie diametralnie się zmienia. Odkąd mam pasierbicę, myśl o byciu w trasie przez 10 miesięcy w roku stała się dla mnie zbyt trudna do udźwignięcia. A w zespole robi się trudno, gdy jego jedna połowa chce być cały czas w trasie, a druga nie chcę się tym zajmować na cały etat. (…) Na początku mojej muzycznej kariery tata powiedział, że mam nie rzucać mojej codziennej pracy. Pomyślałam wtedy, że to była najgorsza rzecz jaką mógł mi powiedzieć na początku tej drogi. Ale teraz cieszę się, że z niej nie zrezygnowałam. Przez ostatnie 15 lat łaczyłam koncertowanie ze zdobywaniem wykształcenia i kolejnych certyfikatów, bo w dalszym ciągu chciałam zajmować się swoją działalnością. To było dla mnie bardzo ważne. W trakcie jednej z naszych ostatnich tras zobaczyłam również ogłoszenie innowacyjnej firmy Parting Stone, która szukała partnera i menedżera. Pomyślałam od razu, że chce się ubiegać o to stanowisko. Byłam ciekawa, co stanie się, gdy przyjmę tę pracę.
Jak już wcześniej było wspomniane, Carla zwróciła także uwagę na to, że pomimo renomy jaką Butcher Babies mają na obecnym rynku muzyczny, to jej członkowie i tak nie mogli skupić się zarobkowo tylko na działalności w zespole.
Mój przyszły mąż, Charlie Benante, gra w zespole z niesamowitą renomą, Chłopaki nigdy nie muszą martwić się o prawdziwą pracę. Ale grupy naszej wielkości? Nigdy nie rozbijemy banku. Nie zarabialiśmy godziwej pensji, jeśli nie byliśmy w trasie przez dosłownie cały rok. Bez tego nie dałoby się utrzymać. Zawsze miałam więc też inne prace – malowałam obrazy na zlecenia, czy zajmowałam się coachingiem żałobnym. To były prace, dzięki którym tak właściwie mogłam występować z zespołem.
Nie pozostało zatem nic innego, jak tylko życzyć Carli sukcesów w jej zawodowym życiu. Dodać jeszcze warto, że wokalistka nie odchodzi całkowicie z muzycznego biznesu. Już niebawem na rynku ma bowiem zadebiutować debiutancki album jej nowego projektu „The Violent Hour”.
Źródło: Blabbermouth
Fot. Materiały promocyjne