Słynny amerykański magazyn Forbes opublikował ostatnio listę 38 największych i najważniejszych zespołów heavy metalowych. Czołówka rankingu wprawdzie nie zaskakuje, ale znalazł się w nim również polski akcent!
Czytaj też: Kerry King o Wielkiej Czwórce. „Slayer nie zrobił niczego wyjątkowego”
Magazyn Forbes o zespołach „heavy metalowych”
Forbes to czasopismo założone w 1917 r. i specjalizujące się w zagadnieniach dotyczących biznesu, przemysłu i marketingu. Magazyn znany jest przede wszystkim z publikacji różnych list i rankingów, np. topowych firm, najbogatszych celebrytów czy najbardziej obiecujących młodych przedsiębiorców (słynne „Forbes 30 under 30”). Tym razem dziennikarze pisma wzięli się za… muzykę metalową. Z jakim skutkiem?
Forbes opublikował ranking 38 największych zespołów heavy metalowych („The 38 Greatest Heavy Metal Bands”), przy czym należy zaznaczyć, że kategoria „heavy metal” została tu potraktowana dość szeroko. Oczywiście na liście znalazły się zespoły faktycznie grające tradycyjne heavy, ale też formacje nowoczesne oraz ekstremalne.
Forbes, jak na mainstreamowe medium przystało, nie zagłębiał się w podział na podgatunki i dla uproszczenia sprawy postawił znak równości między heavy metalem i muzyką metalową w ogóle. Stąd niespecjalnie powinno dziwić zwycięstwo zespołu Metallica czy obecność formacji takich jak Slipknot i System of a Down obok pionierów death/grindu z Carcass i Napalm Death.
Na liście Forbesa znalazł się też jeden polski akcent. Na 35. miejscu rankingu uplasował się nasz rodzimy towar eksportowy, Behemoth. Zespół Adama „Nergala” Darskiego został uznany za ważniejszy na muzycznym rynku od Exodus, At The Gates i wspomnianego Carcass. Wybór może kontrowersyjny, ale trzeba przyznać, że towarzystwo doborowe.
Największe zespoły metalowe wg Forbesa – wyniki rankingu
Na pewno trudno polemizować z pierwszą trójką listy, na którą składają się: Metallica, Black Sabbath i Iron Maiden. Zaraz za podium uplasowała się Pantera, wyprzedzając Judas Priest i wokalistę Black Sabbath, Ozzy’ego Osbourne’a, tym razem w wydaniu solowym.
Najwyżej ocenionym zespołem reprezentującym nieco młodsze pokolenie i nowocześniejsze brzmienie metalu został Slipknot, który z kolei wyprzedził legendarnego Slayera. Tutaj możemy już mówić o pewnej kontrowersji, a o jeszcze większej w kontekście zamykającego pierwszą dziesiątkę Avenged Sevenfold, zwłaszcza że niżej od nich znaleźli się choćby Megadeth, Dio czy Motörhead.
Poniżej prezentujemy pełną listę 38 największych zespołów metalowych wg magazynu Forbes. Z którym wyborem redakcji się zgadzacie, a który uznajecie za najmniej trafiony?
Najwięksi metalowi wykonawcy metalowi wg Forbes:
38. Carcass
37. At The Gates
36. Exodus
35. Behemoth
34. Napalm Death
33. Kyuss
32. Dream Theater
31. Nightwish
30. King Diamond
29. Danzig
28. Converge
27. Cannibal Corpse
26. Anthrax
25. Meshuggah
24. Machine Head
23. Lamb of God
22. Mastodon
21. Sepultura
20. Type O Negative
19. Motörhead
18. Death
17. Dio
16. Megadeth
15. Gojira
14. Korn
13. Rammstein
12. Deftones
11. System of a Down
10. Avenged Sevenfold
9. TOOL
8. Slayer
7. Slipknot
6. Ozzy Osbourne
5. Judas Priest
4. Pantera
3. Iron Maiden
2. Black Sabbath
1. Metallica
Link do oryginalnego artykułu: https://www.forbes.com/sites/entertainment/article/metal-bands/
Fot. Kadr z teledysku Behemoth do utworu „Ecclesia Diabolica Catholica”
1 komentarz
o widzę, że kolejna lista popularności….
z Polskich kapel to na pewno wybrałbym taką na V.