Na początku bieżącego roku z formacji Skid Row postanowił odejść jej wokalista, Erik Grönwall. Jego rolę na kilku koncertach zastąpiła Lzzy Hale z Halestorm, która zdecydowanie godnie weszła w buty muzyka. Obie ze stron od razu zapewniały jednak, że jest to rozwiązanie krótkotrwałe i że Skid Row od razu po ówczesnych występach rozpocznie poszukiwanie swojego nowego frontmana. Jak sytuacja wygląda aktualnie – pod koniec 2024 roku?
Zobacz też: Sebastian Bach chętnie powróci do Skid Row
Skid Row kontynuuje poszukiwanie wokalisty
Kilka słów na temat aktualnej sytuacji Skid Row zdradził w jednym z ostatnich wywiadów basista oraz współzałożyciel zespołu, Rachel Bolan. Muzyk na łamach podcastu Loudwire Nights powiedział bowiem, że formacja w dalszym ciągu poszukuje następcy Grönwalla. Jeśli wierzyć słowom Bolana, to grupa spotkała się z kilkoma poważnymi kandydatami, ale w dalszym ciągu ma przed sobą jeszcze kilka przesłuchań.
W dalszym ciągu dalej przesłuchujemy wokalistów. Mamy już za sobą spotkania z kilkoma naprawdę dobrymi gośćmi, a kilka osób przyjdzie jeszcze do nas w najbliższych dniach.
Bolan odniósł się także do potencjalnych, kolejnych koncertów Skid Row z Lzzy Hale lub innym, gościnnym wokalistą z wyrobioną już marką na muzycznym rynku.
Być może spróbujemy sięgnąć po więcej współprac ze znanymi ludźmi, ponieważ kilku z naszych kumpli powiedziało już „Hej, spodobało mi się co zrobiliście z Lzzy, też chciałbym to zrobić”. Możliwe więc, że zrobimy kilka koncertów z większą liczbą naszych kumpli, gdy będziemy dalej zajmować się przesłuchiwaniem kogoś na stałe miejsce wokalisty.
Czy Skid Row zakończy bieżący rok z nowym wokalistą na pokładzie, czy może wejdzie w 2025 z wakatem na tymże stanowisku? Przekonamy się już w trakcie najbliższych tygodni.
Źródło: Blabbermouth
Fot. Materiały promocyjne