Hard rockowcy z Guns N’ Roses już 1 maja rozpoczną swoją tegoroczną trasę koncertową. Do niedawna, nikt nie podejrzewał jednak chyba, że zespół wyruszy w tournée w innym składzie personalnym, aniżeli tym, do którego grupa przyzwyczaiła nas już od 2016 roku. A jednak! Szeregi formacji opuścił bowiem Frank Ferrer.
Zobacz też: Guns N’ Roses w lipcu zagra ponownie w Polsce
Guns N’ Roses rozstaje się z Frankiem Ferrerem
Guns N’ Roses poinformowali o rozstaniu z Ferrerem za pośrednictwem oświadczenia opublikowanego w mediach społecznościowych. Grupa podziękowała w nim perkusiście za dziewiętnaście lat współpracy oraz ogłosiła, że rozstaje się z nim polubownie.
Muzyk funkcjonował w zespole od 2006 roku, kiedy to zastąpił w nim Bryana „Braina” Mantię. Na przestrzeni lat, Frank wystąpił z ekipą Axla Rose’a na niezliczonej ilości koncertów oraz brał udział w legendarnych już sesjach nagraniowych do krążka „Chinese Democracy”.
Co stoi za decyzją o zakończeniu współpracy? Tego aktualnie nie wiemy. Kto natomiast zajął jego miejsce w grupie? Fani zespołu praktycznie od razu zaczęli podejrzewać, że odejście muzyka może sugerować powrót Stevena Adlera lub Matta Soruma do szeregów zespołu. Obie z opcji wydawały się być jednak raczej niezbyt prawdopodobne. Steven od lat zmaga się bowiem ze zdrowotnymi problemami i raczej nie byłby w stanie móc grać trzygodzinnych koncertów co kilka dni. Sorum natomiast prawdopodobnie przekreślił swoje szanse na powrót do grupy po krytycznych komentarzach, które kierował w swojej ostatniej książce w stronę swoich byłych kolegów.
Ekipa Axla Rose’a najwidoczniej uznała, że powyższe podejrzenia szybko należy ugasić, ponieważ dosłownie dzień po odejściu Ferrera, ogłosiła, kto został ich nowym perkusistą. I jak się okazało, w roli tej od teraz występować będzie Isaac Carpenter. Muzyk do tej pory znany był m.in. z takich formacji jak Awolnation, Loudermilk, czy Gossling, a także z występów w grupie Loaded, w ramach której współpracował już z basistą Guns N’ Roses, Duffem McKaganem.
Źródło: Media społecznościowe Guns N’ Roses
Fot. Live Nation Polska