To już niemal pewne – Metallica, jedna z największych ikon muzyki metalowej na świecie, zagra w Polsce w 2026 roku. Jednak wbrew wcześniejszym przewidywaniom, koncert nie odbędzie się na Stadionie Narodowym w Warszawie, lecz na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Informację jako pierwszy podał Dziennik Zachodni, powołując się na dobrze poinformowane źródła – „to już pewne i załatwione”.
Metallica znowu w Polsce – fani mogą się już szykować
Zespół powróci do naszego kraju w ramach swojej światowej trasy koncertowej, która ma promować ich ostatni album „72 Seasons”, wydany w 2023 roku. Co ciekawe, to właśnie w Warszawie Metallica intensywnie promowała swój najnowszy krążek, dlatego naturalnym było przypuszczenie, że to stolica ponownie ugości zespół. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że to Śląsk stanie się centrum muzycznego świata na jeden wyjątkowy wieczór w 2026 roku.
Sprawdź tez: Metallica wyda potężną reedycję płyty „Load”. Ponad 1800 minut muzyki
Stadion Śląski – powrót do korzeni metalu
Dla Metalliki koncert w Chorzowie będzie symbolicznym powrotem do źródeł. To właśnie na Śląsku, w Katowicach, zespół rozpoczął swoją koncertową przygodę z Polską. Stadion Śląski zapisał się już wcześniej w historii jako miejsce niezapomnianych występów światowych gwiazd muzyki – a teraz do tej listy ponownie dołączy Metallica.

Billboard i domysły – jak zaczęła się fala spekulacji?
Wszystko zaczęło się od wpisu agencji Live Nation Polska z 20 maja, która opublikowała zdjęcie billboardu prezentującego dotychczasowe polskie koncerty Metalliki. Na końcu grafiki pojawiła się data „2026”, bez konkretnego miejsca wydarzenia. To wystarczyło, by wywołać falę spekulacji wśród fanów. Teraz, dzięki informacjom przekazanym przez Dziennik Zachodni, można być niemal pewnym – koncert odbędzie się w Chorzowie.
Co dalej?
Na oficjalne potwierdzenie trzeba będzie jeszcze poczekać co najmniej do przyszłego tygodnia. Niemniej entuzjazm rośnie z dnia na dzień. Metallica cieszy się w Polsce niesłabnącą popularnością – bilety na poprzednie koncerty rozchodziły się błyskawicznie, mimo wysokich cen. Można się więc spodziewać, że i tym razem fani nie zawiodą.
Fot. Ross Halfin / Live Nation Polska