Szwedzka formacja Ghost od kwietnia znajduje się na trasie koncertowej „Skeletour” i wyprzedaje kolejne hale i areny na terenie całego świata. Zespół wzbudził jednak spore kontrowersje swoją decyzją odnośnie wprowadzenia całkowitego zakazu używania telefonów na ich koncertach. Z biegiem czasu, coraz to większa ilość fanów projektu zaczęła jednak aprobować całą tę inicjatywę. Co natomiast ma na ten temat do powiedzenia sam lider grupy, Tobias Forge?
Zobacz też: Ghost wprowadza do sprzedaży oficjalne „Ghildo”
Zakaz telefonów na koncertach Ghost – o co chodzi?
Frontman Ghost odniósł się do swojego pomysłu w trackie niedawnej sesji Q&A przeprowadzonej z fanami grupy. Tobias opisał zakaz używania telefonów jako coś, co „całkowicie zmieniło koncerty” zespołu i starał się wytłumaczyć skąd tak właściwie wziął się ten pomysł. Jego wypowiedź znaleźć możecie poniżej:
To coś, co całkowicie zmieniło koncerty i istnienie zespołu. Samo zejście ze sceny pierwszego wieczoru trasy całkowicie zmieniło nasze postrzeganie koncertów. Więc w dalszym ciągu zostajemy przy tym rozwiązaniu. I myślę, że wiele zespołów patrzy teraz na nas i myśli sobie „Okej, może my też tak zrobimy?”. (…) Nie chodzi nam o brak szacunku do kogokolwiek. Mała część ludzi myśli sobie „Nikogo nie obchodzi, co robię. Stoję sobie tylko z tyłu, więc zrobię zdjęcie i nagram piosenkę”, ale gdy zsumujesz tych wszystkich ludzi, to nagle okazuje się, że masz przed sobą tłum, który jest coraz mniej zaangażowany w show, a coraz więcej czasu spędza w telefonie. Czy o to powinno w tym chodzić? W pewnym momencie doszedłem przez to do wniosku, że jeśli to ma tak wyglądać, to wolę w ogóle nie występować i że stało się to trochę bezwartościowe przez obecność telefonów. Nasze show jest dopracowane i zaaranżowane, musimy mieć pewien schemat na całość koncertu, więc w trakcie występu żywimy się głównie reakcjami publiczności. Jeśli przyszedłbyś na naszą próbę generalną, to zobaczyłbyś nas grających te same utwory w tych samych aranżacjach, ale bez publiczności i będzie to o wiele gorsze. To swego rodzaju wymiana, my dajemy muzykę, a ludzie dają nam swoje reakcje. A jeśli ktoś po prostu wyjmie swój telefon, to jest to zaburzone…
Po entuzjazmie jaki widać w słowach Forge’a podejrzewać można, że grupa w najbliższym czasie planuje utrzymać swoje zasady odnośnie zakazu używania telefonów na jej koncertach. Czy jest to dobre rozwiązanie? Cóż, to jest już temat do subiektywnej oceny.
Źródło: Blabbermouth
Fot. Ryan Chang / Live Nation Polska