Muzyków formacji Testament zdecydowanie nazwać można muzycznymi pracoholikami. Panowie od kilku lat są w wydającej się nie mieć większych przerw trasie koncertowej, a ponadto co chwilę wracają do studia, by pracować nad utworami na ich kolejne albumy. Jakby tego jeszcze było mało, wielu z nich zajmuje się również solową działalnością. Dla przykładu – gitarzysta Alex Skolnick, w wolnych chwilach para się muzyką jazzową!
Zobacz też: Testament nagrał cover „Seek & Destroy” w hołdzie dla Metalliki
Alex Skolnick w jazzowej odsłonie
Nie przecierajcie oczu, dobrze przeczytaliście, thrash metalowy gitarzysta w przerwach między trasami Testament zajmuje się brzmieniami jazzowymi. A to wszystko za sprawą projektu Alex Skolnick Trio, który muzyk współtworzy od wielu lat z basistą Nathanem Peckiem i perkusistą Mattem Zebroskim.
Czytaj też: Testament zapowiada kolejny album studyjny
Co więcej, Panowie wydali niedawno na światło dzienne swój już szósty album studyjny. Na krążku o nazwie „Prove You’re Not A Robot” znaleźć możemy osiem kompozycji nagranych przez muzyków w ubiegłym roku. Wszystkie rzecz jasna utrzymane są w jazzowych klimatach, więc na próżno szukać w nich jakichkolwiek thrasowych odniesień.
Skończyliśmy pracę nad tą płytą pod koniec 2024 roku, ale nie mogliśmy wydać jej wcześniej, bo mój grafik jest bardzo napięty przez to, że dużo koncertujemy z Testamentem. Mogliśmy zająć się tym projektem tylko w marcu, kiedy akurat wszyscy znaleźliśmy trochę wolnego czasu. Wtedy też zagraliśmy krótką trasę koncertową po bardziej jazzowych miejscówkach. Materiał na płytę był już wtedy gotowy, ale mieliśmy wówczas tylko jej fizyczne, przedpremierowe, kopie. I wyszło na to, że oficjalnie ukazała się ona dopiero w listopadzie. Niebawem powinna już być dostępna na wszystkich platformach streamingowych.
Najnowsze wydawnictwo jazzowe Alexa Skolnicka promuje aktualnie tytułowa kompozycja „Prove You’re Not A Robot”, którą sprawdzić możecie poniżej. Co sądzicie o delikatniejszej odsłonie gitarzysty Testament? Broni się, czy muzyk powinien jednak pozostać przy thrashowych klimatach? Podzielcie się opiniami w komentarzach 🙂
Źródło: Blabbermouth
Fot. Randy Blythe