Ciężko nazwać Dadabots muzykiem – pewnie dlatego, że nie jest on istotą żywą. Jest to sieć neuronowa, której programiści serwowali muzykę i pozwalali interpretować, do jakiego gatunku ona należy. Sieć z kolei tworzy swoją własną wersję utworu w oparciu o to, czego się nauczyła i bum – mamy muzykę, w tym przypadku metal, dla robotów.
Żeby zbytnio nie upraszczać:
Używamy zmodyfikowanej architektury SampleRNN do generowania muzyki w nowoczesnych gatunkach takich jak black metal i math rock. W przeciwieństwie do MIDI i modeli symbolicznych, SampleRNN tworzy surowe, nieprzetworzone audio w domenie czasu. Ten warunek staje się coraz ważniejszy w nowoczesnych stylach muzycznych, gdzie barwa i przestrzeń są wykorzystywane kompozycyjnie. Długie, rozwijające się kompozycje z szybkimi przejściami pomiędzy sekcjami są możliwe poprzez rozwijanie sieci ponad wartość wykorzystywaną w przypadku zestawu danych mowy. Jesteśmy zachwyceni tymi unikalnymi, charakterystycznymi artefaktami syntezy neuronów.
Dadabots pozwolił swojej sieci neuronowej na interpretację utworu „Diatoma” autorstwa Krallice i „Calculating Infinity” The Dillinger Escape Plan.
Efekty możecie usłyszeć poniżej. Jeśli zaś chodzi o nietypowe tytuły i okładkę…
Wszystkie tytuły zostały wygenerowane przez łańcuch Markova, zaś okładka została wygenerowana przy pomocy techniki neural style transfer.
Źródło: MetalInjection.net