Rob Halford, wokalista Judas Priest, już od dawna ją podziwiał i mówił o chęci współpracy. Niedawno za to wystąpiła wspólnie z Metalliką podczas gali nagród Grammy. Teraz grono metalowych wielbicieli Lady Gagi poszerza się o grupę Anthrax.
Chociaż po jej twórczości tego nie słychać, Lady Gaga wielokrotnie w wywiadach mówiła o swoim zamiłowaniu do muzyki metalowej i takich zespołów jak Black Sabbath czy Iron Maiden. Po gali Grammy pojawiły się pochlebne komentarze, mówiące o tym, że Gaga pasuje do ciężkiej muzyki. Niektórzy twierdzili nawet, że ukradła Metallice całe show. Sam Lars Urlich był pod wielkim wrażeniem wokalistki i po wspólnym wystąpieniu sugerował jej dołączenie na stałe do kapeli. Współpracy z Lady Gagą chciałby też Anthrax. W niedawnym wywiadzie basista Frank Bello powiedział:
Lady Gaga jest naszą przyjaciółką. Jest niesamowita. Kochamy ją, ale właśnie zrobiła kawałek na Grammy z Metalliką. Jest metalówą, którą uwielbiam, jest wspaniała, więc z chęcią pracowalibyśmy z nią. Ale nie ma wiele wolnego czasu, jest bardzo zajęta. Jesteśmy otwarci na współpracę, ale na razie nic nie jest ustalone.
Oprócz tego muzyk został zapytany o znaczenie trashu na obecnej metalowej scenie:
Dla mnie zawsze gdzieś tam był. Muzyka, tak jak wszystko w życiu, ma swoje wzloty i upadki. Tylko dlatego, że nie jest tak popularny jak kiedyś, nie znaczy, że już go nie ma. Wzloty i upadki. Może stracić na popularności, a za chwilę znowu zyskać rozgłos. To cykl. Im jesteś starszy, tym bardziej to widzisz. Wszystko jest cykliczne.