Niedawno został wydany nowy album Arch Enemy, “Will To Power”, na którym po raz pierwszy możemy usłyszeć byłego gitarzystę Nevermore, Jeffa Loomisa. Jeff nie miał jak dotąd wkładu w komponowanie zawartych na płycie albumów. Michael Amott stwierdził, że “(…) jest on świetnym autorem piosenek, ale nie w stylu Arch Enemy. Zawsze pisałem większość muzyki, więc ciężko jest… Po prostu nie chcę zmieniać za bardzo brzmienia zespołu.”
Fani talentu Loomisa nie powinni być rozczarowani – stanowisko Amotta nie jest tak twarde, jak mogłoby się wydawać i ma on nadzieję, że Loomis powoli wdroży się w proces pisania utworów. W rozmowie z Guitar World Amott przyznał, że chciałby, by w przyszłości Loomis więcej komponował.
„Praca z Jeffem jest bezproblemowa i ma on tak dobre podejście, że ciężko mi wyobrazić sobie jakiekolwiek problemy. Zdecydowanie widzę go spełniającego większą rolę w pisaniu utworów w przyszłości. Oczywiście to nie zmieni zespołu. Istniejemy od dawna i mamy swoje brzmienie, więc nasz kierunek jest zawsze całkiem zbliżony. To po prostu ewolucja i dopracowywanie samych siebie; myślę, że Jeff będzie odgrywać w tym dużą rolę.”
Amott dodał, że „czuje się szczęśliwy mając Jeffa grającego solówki na albumie” i nazywa go „gitarzystą wysokiej klasy”. Loomis powiedział wcześniej, że napisał trzy utwory na wspomniany album, które nie przeszły selekcji, ale ostatecznie nie miał zbyt wiele czasu pomiędzy dołączeniem do zespołu a procesem tworzenia materiału na tę płytę.