Heavy metalowa grupa W.A.S.P. świętuje w tym roku 40-lecie swojej artystycznej działalności. Jej frontmanowi, Blackiemu Lawlessowi, we wrześniu stuknie natomiast 65 lat. Nie dziwi więc fakt, że wśród muzycznej społeczności zaczęły pojawiać się pierwsze spekulacje, że muzyk niebawem rozpocznie myślenie o emeryturze.
Blackie Lawless nie planuje rezygnować z muzyki
Lider W.A.S.P. postanowił odnieść się do tych pogłosek podczas swojej wizyty w podcaście „Rock Talk With Jacqui Neal”. I jak się okazało, Lawless nie myśli obecnie ani trochę o możliwości zrezygnowania z muzyki. Co więcej, muzyk stwierdził nawet, że praktycznie nie czuję, że się starzeję!
Jestem jedną z tych osób, które nie liczą za bardzo czasu. Słyszę jak wiele osób mówi na przykład, że „minęło już 10 lat od jakiegoś tam wydarzenia” i naprawdę odczuwają, że było to 10 lat. Ja tego tak nie odczuwam. Mam wiele wspomnień z poprzednich lat, ale nieważnym jest dla mnie, czy miały one miejsce dekadę temu, czy dwie dekady temu. (…) Przed wszystkim nie czuje w ogóle, że się starzeję. Przez to nie widzę siebie kiedykolwiek na emeryturze. Jestem jedną z tych osób, która ma tyle zainteresowań i pasji, że chętnie skserowałbym siebie dwa albo trzy razy, żeby móc zająć się tym wszystkim. Nie mam po prostu czasu na te wszystkie rzeczy, więc zajmuje się tym, czym mogę.
Przypomnieć warto, że jedną z rzeczy, którymi Lawless zajmować będzie się w najbliższym czasie będzie europejska trasa W.A.S.P. w 2023 roku. Muzycy heavy metalowej grupy powrócą bowiem na nasz kontynent w ramach wspomnianego wcześniej świętowania 40-lecia działalności.
Koncerty pierwotnie planowane były na ten rok, ale z powodu obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa zespół odłożył swoje plany na kolejny rok. Polski na liście koncertów niestety nie uświadczymy, ale zainteresowani występem udać mogą się np. do Niemiec, Wielkiej Brytanii, czy Hiszpanii.
Źródło: Blabbermouth
Fot. facebook.com/W.A.S.P.Nation