INNE

Kłótnia w zespole Poison. Brent Michales odpowiada na zarzuty

Poison band
Koncert zespołu Faun

Na początku września perkusista Poison, Rikki Rockett, postanowił wzniecić mały pożar w obozie swojego zespołu. Muzyk oznajmił bowiem, że Poison nie koncertuje od 2022 roku z powodu wokalisty, Brenta Michaelsa, który to rzekomo po prostu „nie chce tego robić”. Słowa te oburzyły większość fanów amerykańskiej formacji, która to od jakiegoś czasu zapowiadała już, że w 2025 roku powróci na koncertowe sceny, a ostatecznie wycofała się z tych planów. Na całą sytuację szybko postanowił zareagować główny oskarżony.

Brent Michaels tłumaczy się ze zmiany planów Poison

Wokalista Poison postanowił wyjaśnić całą sytuację za pośrednictwem oświadczenia opublikowanego w mediach społecznościowych. Wyczytać możemy w nim m.in., że Brent pierwotnie planował koncertować w przyszłym roku, ale postanowił zmienić swoje plany, by zająć się najpierw swoim zdrowiem oraz kontaktem z rodziną. Michaels zapowiedział jednak równocześnie, że planuje powrócić na koncertowe sceny w 2026 roku. Wokalista ma nadzieję, że plany te będzie dało się połączyć z 40-leciem wydania debiutanckiego albumu Poison.

Aby rozwiać wszelkie narodzone ostatnio wątpliwości, chciałbym wyjaśnić wszystkim, że nie jest tajemnicą, że wspominałem wcześniej, że w 2025 roku planuje wystąpić kilka razy na scenie. Postanowiłem jednak skupić się bardziej na zdrowiu, a zwłaszcza na moich problemach z cukrzycą. Uznałem również, że należy mi się trochę odpoczynku oraz czasu który spędzę tylko z moją rodziną. Niedawno stwierdziłem, że jestem obecnie jak klasyczny samochód typu „muscle car” – nadal szybki i dobry w prowadzeniu, ale potrzebujący konserwacji co jakiś czas. Ale w 2026 roku świętować będziemy w Poison 40-lecie wydania naszego debiutu, więc nasze ponowne spotkanie jak najbardziej miałoby wtedy sens. Idealnie byłoby zorganizować z tej okazji trasę składającą się z 40 unikatowych koncertów. Jest to bardzo dobry pomył, patrząc na to, że w 2018 mieliśmy swoją własną trasę, w 2022 występowaliśmy na stadionach z Deff Leppard i Mötley Crüe, a w 2026 ponownie zorganizowalibyśmy coś własnego.

Brent Michaels

Czy słowa wokalisty uspokoją wszystkich fanów Poison? Pewnie tak, ale nie ma co ukrywać, że lekki niesmak tak czy siak pozostanie. Całego zamieszania można było bowiem uniknąć, gdyby tylko Michaels wcześniej uprzedził kolegów z zespołu odnośnie zmiany swoich planów. Tak się jednak nie stało i cała sytuacja przekształciła się w jedną z tych z kategorii „dorośli ludzie kłócą się w mediach społecznościowych, zamiast porozmawiać w cztery oczy”. Idealny znak dzisiejszych czasów? Cóż, można tak to podsumować.

Źródło: Blabbermouth

Fot. Mark Weiss

Podobne artykuły

„Bullet For My Valentine stało się nudne”. Były perkusista krytykuje zespół

Mateusz Skotny

Bill Kelliher (Mastodon): „Przez pandemię poszedłem na bezrobocie”

Szymon

Ozzy Osbourne – „Nie jestem uzależniony od seksu”

Lena Knapik

Zostaw komentarz