fot. Energa
Długowłosy muzyk śpiewający utwór „Übermensch”, w którym pada „cieślo, nie zatrzymasz nas, umarłeś na darmo” oraz prawnik związany w przeszłości z partią PiS, aktualnie wiceprezes spółki Energa, oddający ją pod opiekę Maryi i Michała Archanioła. Brzmi jak opis dwóch różnych osób? Nic bardziej mylnego.
Na stronie Grupy Energa można już przeczytać biografię nowego wiceprezesa zarządu ds. korporacyjnych, Grzegorza Ksepko. Absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego. Zdany egzamin prokuratorski, wpis na listę adwokatów. W 2006 roku został partnerem w jednej z większych gdańskich kancelarii. Specjalista w prawie spółek handlowych, obsłudze przedsiębiorców, prawie karnym, karno-skarbowym, administracyjnym i tak dalej, i tak dalej.
W całej litanii zabrakło wzmianki o muzycznej przeszłości obecnego pana wiceprezesa, który intensywnie udzielał się w metalowych zespołach Afterlife i Chrest. W 2002 roku pojawiła się nawet płyta Afterlife zatytułowana „Weakness and Wickedness”. Na scenie występował pod pseudonimem 0015/92. Numer ten oznacza wydaną w 1992 roku wewnętrzną instrukcję Urzędu Ochrony Państwa, zezwalającej na inwigilację prawicy, której istnienie ujawnił w 1993 Jarosław Kaczyński.
Tym samym człowiek, który kiedyś śpiewał o daremnej śmierci Boga i czczeniu złotego cielca, aktualnie podczas niedawnej mszy w Gdańsku zawierzył firmę opatrzności bożej, mówiąc o świetle i prądzie bożym, które poprowadzą grupę w stronę rozwoju i bezpieczeństwa.
Podczas późniejszej, niemuzycznej kariery Ksepke tłumaczył, że odczytywanie jego tekstów jako satanistycznych to nieporozumienie. W rzeczywistości był to jedynie wizerunek sceniczny, a świeżo upieczony wiceprezes deklaruje, że jest katolikiem i co tydzień chodzi do kościoła.