Formacja Sepultura jest aktualnie w trakcie swojej pożegnalnej trasie koncertowej. W rozmowach dotyczących tego tournée często powraca temat potencjalnego występu braci Cavalera wraz z ich macierzystym zespołem. Do inicjatywy tej postanowił się odnieść raz jeszcze gitarzysta grupy, Adreas Kisser.
Zobacz też: Koniec Sepultury. Czym zajmie się Andreas Kisser na emeryturze?
Igor i Max Cavalera ponownie zagrają w Sepulturze?
Andreas Kisser znajdujący się w składzie Sepultury od 1987 roku poruszył temat pożegnalnego koncertu zespołu w trakcie rozmowy z youtuberem Cassiusem Morrisem. I jeśli wierzyć jego słowom, to grupa planuje na swój ostatni występ zaprosić nie tylko braci Cavalera, a praktycznie wszystkich zaangażowanych w historie brazylijskiej formacji.
Tak, mamy zamiar zaprosić na nasz ostatni koncert wszystkich, którzy byli częścią Sepultury. I mam tu na myśli rzeczywiście wszystkich – muzyków, roadie, techników i wszystkich innych, którzy byli dla nas ważni w różnych momentach naszej kariery. I oczywiście mówię tu również o braciach Calavera. Niesamowitym byłoby móc znowu z nimi pojamować. (…) Nie jestem zainteresowany dyskutowaniem o naszej historii, polityce i całym tym badziewiu, przez które przeszliśmy przez wszystkie lata. To jest zupełnie niepotrzebne. Świetnym byłoby po prostu spotkać się na scenie, zagrać razem i uświetnić nasz ostatni koncert. Mam nadzieję, że to dojdzie do skutku. I oprócz braci Cavalera, mówię tu też na przykład o Jaorio Guedzie, Jeanie Dolabelli, Eloyu Casagrande i Royu Mayorge. Jeśli chcą się z nami zabawić, to jak najbardziej będą mile widziani.

Fot. Stephanie Veronezzi
A co na to sam Max Cavalera? Cóż, jakiś czas temu powiedział, że na chwile obecną nie planuje zjawić się na pożegnalnym występie ekipy Kissera. Max powiedział nawet, że „nie rozumie pomysłu zakończenia kariery przez Sepulturę”. Czy piekło rzeczywiście zamarznie i muzycy ponownie połączą siłę na scenie? Czas pokaże.
Źródło: Blabbermouth
Fotografia nagłówkowa: Materiały promocyjne