Podczas zeszłorocznej edycji imprezy odbywającej się przy okazji wprowadzenia nowych zespołów do Rock And Roll Hall Of Fame doszło do niecodziennego zdarzenia w szeregach Judas Priest. Podczas występu formacji, do jej składu dołączyli bowiem byli członkowie grupy – Les Binks oraz Kenneth „K.K.” Downing.
Sporo zdziwienia wywołał zwłaszcza występ tego drugiego, ponieważ Downingowi od wielu lat nie jest po drodze ze swoimi byłymi współpracownikami. Panowie najwidoczniej zdołali jednak zakopać kość niezgody na ten jeden wieczór. I rzecz jasna rozbudziło to od razu apetyty fanów zespołu.
Czytaj:
- Nowy album Judas Priest prawie gotowy
- Rob Halford zapowiada nową książkę „Biblical”
- K.K. Downing wymienia sześć najważniejszych utworów Judas Priest
K.K. Downing wróci do Judas Priest?
Od wielu miesięcy w Internecie znaleźć możemy zatem różne informacje sugerujące, że może Downing powróci jeszcze do zespołu, albo pojawi się kiedyś w studiu nagraniowym wraz z resztą formacji. O sprawę tę zapytany został w jednym z niedawnych wywiadów obecny gitarzysta Judasów, Richie Faulkner.
Nie było żadnej rozmowy na ten temat. Myślę, że gdyby miało być coś na rzeczy, to temat zostałby poruszony podczas tamtej okazji. Ale nie jest to zupełnie moja sprawa – jeśli wiesz co mam na myśli. Aczkolwiek dla mnie, jako fana Priest, świetnym było zagrać wtedy na trzy gitary. Czułem się jak dzieciak w sklepie ze słodyczami. Z Lesem grywałem już wcześniej, ale pierwszy raz spotkałem wtedy Kena. Porozmawialiśmy trochę i poriffowaliśmy razem. (…) Naprawdę wspaniale było być częścią tej trójgitarowej maszyny, więc jeśli taka okazja się powtórzy, to będzie naprawdę świetnie.
Wniosek z tej odpowiedzi wyciągnąć można krótki. Decyzja o potencjalnym powrocie Downinga zależeć będzie całkowicie od woli „starszyzny” zespołu, którzy w przeszłości współpracowali już dłużej z gitarzystą. I raczej nikogo nie powinno dziwić takie podejście.
Źródło: Blabbermouth
Fot. Kadr z wideo