Na początku bieżącego roku metalowy świat obiegła zaskakująca informacja o powrocie Slayera na koncertowe sceny. Zespół postanowił powrócić ze swojej emerytury po pięciu latach i już tegorocznej jesieni wystąpi na kilku amerykańskich festiwalach. Decyzja ta spotkała się z dość mieszanym odbiorem wśród fanów Slayera. Niektórzy z nich od razu zaczęli krytykować formację i zarzucać jej „skok na kasę”, a niektórzy ucieszyli się, że znowu będą mogli zobaczyć na żywo legendę thrash metalu.
Zobacz też: Scott Ian krytykuje powrót Slayera
Koncerty zespołu Slayer w Europie
Powrót thrash metalowej grupy Slayer na festiwalowe sceny od razu rozbudził także nadzieję wszystkich sympatyków zespołu, którzy do tej pory nie mieli okazji zobaczyć go na żywo. Zapał ten ugasił jednak lekko sam Kerry King oznajmiając, że grupa występować będzie tylko na pojedynczych koncertach i nie planuje wyruszać w jakiekolwiek większe tournée. Czy tak czy siak możemy jednak liczyć na jakiś koncert zespołu w Europie? King postanowił odnieść się do tego pytania w niedawnej rozmowie z portalem Metal Injection.
Staram się być realistą i zawsze mówię, że nie będziemy wyruszać już w długie trasy koncertowe. I na pewno nie będziemy nagrywać czegokolwiek nowego, bo mam teraz od tego swój własny zespół. Tak więc na razie mamy w planach tylko trzy koncerty. Mówię „na razie”, bo dobrze wiem, że Europa zaraz zapuka do naszych drzwi mówiąc coś w stylu „Hej chłopaki, graliście w Ameryce, przyjedźcie też do nas!”. Zupełnie nie zdziwi mnie, jeśli coś takiego się wydarzy. Ale nie jest to coś, czym będę się teraz zajmował.
Wygląda więc na to, że europejskim fanom Slayera nie pozostało nic innego, jak tylko uzbroić się w cierpliwość i czekać na kolejne ogłoszenia z obozu zespołu. Być może grupa powróci do nas już w 2025 roku? Wiele zależy pewnie od przyjęcia jesiennych koncertów kultowej formacji.
[newsletter]
Źródło: Blabbermouth
Fot. Materiały promocyjne