Komentarz Varga Vikernesa, którego postać jest w końcu jednym z głównych bohaterów nadchodzącego filmu „Lords Od Chaos„, była kwestią czasu. Wzorem wypowiadających się już muzyków, pochodzących ze skandynawskiej black metalowej sceny, nie pozostawia na produkcji suchej nitki.
Vikernes już samą książkę, na podstawie której powstaje film, ochrzcił mianem „hollywoodzkiego gówna”. Nie spodziewa się również, że film miałby wypaść lepiej. Jak mówi:
Pierwsze co mi przyszło na myśl to to, że oni [twórcy filmu] nigdy właściwie nie porozmawiali z ludźmi zamieszanymi w tę historię. Bazowali tylko na tej budzącej sensację książce. Nie zostało zadane ani jedno pytanie ludziom, którzy rzeczywiście mają z tym coś wspólnego, więc było wiadome, że twórcom nie chodzi o film dokumentalny. Twórcom chodzi po prostu o film.
Zwraca również uwagę na kwestię muzyki w filmie. Ta póki co pozostaje wielką niewiadomą, bo jak uważa Varg:
Jedną z rzeczy, która mnie bawi, jest to, że twórcy zapytali Mayhem o pozwolenie na użycie ich muzyki w filmie. Mayhem powiedział: „Nope, fuck you”. Zapytali więc Darkthrone o użycie ich utworów, a Darkthrone zrobił to, co Darkthrone robi zawsze – powiedział im, żeby się pierdolili. Miesiąc albo dwa miesiące temu odebrałem maila od kogoś z Wielkiej Brytanii z prośbą o użycie w produkcji muzyki Burzum. Zgadnijcie co. Również kazałem im spierdalać. Zabawną rzeczą jest więc to, że powstaje film oparty na historii Darkthrone, Mayhem i Burzum, a nie ma pozwolenia od tych zespołów na użycie w nim ich muzyki.
KUP KSIĄŻKĘ „WŁADCY CHAOSU” W POLSKIM TŁUMACZENIU
Według muzyka dosyć ironiczną kwestią jest również dobór obsady. Podczas gdy jeden z autorów książki nazwał Varga „największym antysemitą w Norwegii”, w roli zabójcy kolegi z zespołu zobaczymy aktora noszącego nazwisko pochodzenia żydowskiego, Emory’ego Cohena. Według niego równie trefny wybór padł w przypadku Euronymousa, chociaż tutaj Varg pomieszał fakty:
Wszyscy wiemy, że Euronymous nie był fanem ćpania. Mało tego, uważał, że wszyscy narkomani powinni przedawkować i byłoby po problemie. I kogo mamy w obsadzie jako Euronymousa? Byłego narkomana, ironiczne co? [gitarzystę zagra Rory Culkin. Problem z narkotykami i alkoholem miałe jego brat, Macaulay Culkina] Czekam, aż Snorre’a zagra czarny jak smoła Afrykanin, a w Hellhammera wcieli się może jakaś lesbijska, feministyczna karlica. Bo jak widać twórcy naciskają na to, aby zrobić multi-kulturową produkcję, film, który nie będzie naruszał narzuconych obecnie zasad poprawności politycznej.
Podsumowując, Varg uważa, że obraz z pewnością nie odda całej prawdy, będzie kompletną bzdurą i najlepiej, gdyby wszyscy go po prostu zignorowali.
Rory Culkin jako Euronymus
Emory Cohen jako Varg Vikernes
Jack Kilmer jako Per Yngve „Dead” Ohlin
2 komentarze
dead w sumie moze i nawet podobny…troche…moze troche mniej…lekko…w sumie prawie wcale…
Ja namawiam do bojkotu xD Poważnie 😉