Dziś w Sydney odbył się pogrzeb zmarłego 18 listopada Malcolma Younga, gitarzysty i współzałożyciela AC/DC. Muzyk odszedł w wieku 64 lat, od kilku lat cierpiał z powodu demencji.
W St Mary’s Cathedral zebrały się setki osób. W ostatnim pożegnaniu Malcolma uczestniczył jego brat, Angus Young, oraz pozostali przyjaciele z zespołu: basista Cliff Williams, wieloletni wokalista Brian Johnson, były perkusista Phil Rudd i były basista Mark Evans. Do kościoła została także zabrana jedna z gitar Malcolma, nazywana „The Beast”, a do programu pogrzebu dołączono kostki gitarowe z datą urodzin i śmierci muzyka.
Po opuszczeniu katedry procesji pogrzebowej przygrywała orkiestra złożona z dudziarzy. Wśród repertuaru znalazło się m. in. gitarowe solo z utwóru AC/DC „It’s A Long Way To The Top”.
Uroczystość w katedrze pozostała prywatna, jednak kondukt wychodzący z kościoła został zrelacjonowany w wielu australijskich mediach.
AC/DC co-founder and guitarist Malcolm Young has been remembered as a musical mastermind at a funeral service in Sydney. @DaltsWorld #9News pic.twitter.com/kbD0fUCkwK
— Nine News Sydney (@9NewsSyd) 28 listopada 2017
Źródło: Blabbermouth.net / Fot. riffyou.com
2 komentarze
SPOCZYWAJ W POKOJU MALCOLM, WIELKI WYBITNY I JEDNOCZEŚNIE SKROMNY CZŁOWIEKU, NIECHAJ MIŁOSIERNY I ŁASKAWY PAN OBDARZY CIĘ ŻYCIEM WIECZNYM R.I.P.
Szacunek dla niebagatelnego człowieka, którego muzyka towarzyszy mi przez większość życia. Wspaniała historia muzyki, żałosna proza życia.