Pomimo tego, że Glenn Hughes kończy w tym roku 74 lata, to muzyk w dalszym ciągu pozostaje aktywny zawodowo. I to jak! Hughes nieustannie koncertuje, udziela się w różnych pobocznych projektach, a niedawno powrócił również do solowej pracy studyjnej, czego efektem będzie zapowiedziany już krążek „Chosen”. Czy pomimo tego wszystkiego, basista zaczął myśleć już o swojej potencjalnej emeryturze?
Glenn Hughes o emeryturze
Glenn Hughes postanowił odpowiedzieć na to pytanie w trakcie niedawnej rozmowy z Eddiem Trunkiem. I jak się okazuje, muzyk myślał o zwolnieniu tempa jeszcze na początku tego roku, ale z biegiem kolejnych miesięcy, postanowił zrezygnować z takich myśli. Jego podejście zmieniła głównie trasa koncertowa z formacją Black Country Communion. Dokładniej mówiąc, Hughes na zadane mu pytanie odpowiedział, że:
To bardzo dobre pytanie. W czerwcu wyruszyliśmy w trasę po Europie z Black Country Communion i po dwóch koncertach rozmawiałem z Joe Bonamassą, że być może zrobiliśmy już wszystko, co mieliśmy zaplanowane i zbliżamy się do końca działalności BBC. Ale podczas trasy poczuliśmy, że tak naprawdę dopiero się rozkręcamy. Nagraliśmy nawet album koncertowy, który powinien ukazać się na początku przyszłego roku. (…) Kilka miesięcy temu pomyślałem sobie, że z racji mojego wieku powinienem trochę zwolnić tempo, ale odkąd wróciłem z trasy z BCC czuje się jak odnowiony. Nigdy chyba nie czułem się tak silny, jak teraz. Nie mogę się już doczekać kolejnych koncertów – zarówno tych solowych, jak i tych z Black Country Communion!
I nie ma co ukrywać – fanów muzyka zdecydowanie ucieszyła tego typu odpowiedź. Jeszcze bardziej ucieszył ich na pewno fakt, że Hughes już niebawem powróci do Europy w ramach swojej solowej trasy koncertowej. Co więcej, Glenn ponownie zawita również i do Polski. Muzyk wystąpi bowiem 8 września w krakowskim klubie Studio oraz 10 września w warszawskiej Progresji. Oba z koncertów będą dla niego przystankami na tournée promującym wcześniej już wspomniany krążek „Chosen”.
Wejściówki na oba z tych występów zakupić możecie w dalszym ciągu w internetowej przedsprzedaży. Koszt pojedynczego biletu wynosi obecnie 169 złotych. Organizatorem wydarzeń jest Winiary Bookings.
Źródło: Blabbermouth
Fot. Alberto Cabello