INNE

Josh Freese zwolniony z Foo Fighters w niejasny sposób

Josh Freese Foo Fighters

W maju bieżącego roku Josh Freese został zwolniony z szeregów formacji Foo Fighters. Sprawa ta jest o tyle tajemnicza, że zespół do tej pory nie ustosunkował się do tej zmiany w swoich szeregach, a sam perkusista kilka miesięcy temu mówił, że jego byli współpracownicy nie podali mu nawet jakiegokolwiek powodu stojącego za tą decyzją. Czy sytuacja ta rozjaśniła się już jakoś?

Zobacz też: Foo Fighters zagra w Warszawie w 2026 roku

Josh Freese nadal nie wie, dlaczego opuścił Foo Fighters

Do sprawy tej postanowił odnieść się w rozmowie z dziennikarzem Eddiem Trunkiem. I niestety, wygląda na to, że Panowie w dalszym ciągu nie wyjaśnili między sobą co doprowadziło do zakończenia wspólnej przygody. Josh zapytany czy poznał już powód, który stał za jego odejściem z Foo Fighters odpowiedział bowiem szczerze:

Nie do końca, ale mam kilka teorii. Wydaję mi się jednak, że ludzie są tym tak bardzo zainteresowani, bo chodzi tu o naprawdę spory zespół. I przez to waham się, czy cokolwiek w ogóle mówić, bo wszystko co powiem zostanie na pewno od razu wykorzystane, przeinaczone, czy przedrukowane. Ale na pewno powiedzieć mogę, że spędziłem z chłopakami kilka naprawdę wspaniałych lat.

Co ciekawe, jego miejsce w Foo Fighters zajął Ilan Rubin, który wcześniej występował z Nine Inch Nails, do którego sam zainteresowany dołączył po zwolnieniu z zespołu Dave’a Grohla. Wielu fanów grup zaczęło zastanawiać się, czy może była to jednak planowana podmianka muzyków. Muzyk wyjaśnił jednak także i tę kwestię:

Jeśli chodzi o tę zamianę perkusistów, to jest to bardzo zabawne, ale to po prostu zbieg okoliczności. Nie była to celowa zamiana. Trent z Nine Inch Nails potrzebował perkusisty i zadzwonił do mnie z pytaniem, czy nie chcę do niego dołączyć, a ja od razu odpowiedziałem że tak. Tęskniłem za pracą z nim, bo wspaniale pracowało nam się razem w latach 2005-2009. A że akurat złożyło się tak, że potrzebował perkusisty, bo jego dotychczasowy perkusista postanowił przejść do zespołu z którego ja akurat odszedłem, to był to czysty zbieg okoliczności.

Wygląda więc na to, że raczej nie ma co spodziewać się, że w najbliższym czasie dowiemy się dlaczego Foo Fighters postanowili podziękować Joshowi po tak krótkim okresie czasu. Zwłaszcza, że zespół do tej pory nie ustosunkował się do tej sprawy w jakimkolwiek stopniu.

Źródło: Blabbermouth

Fot. Paiste Cymbals na YouTube

Podobne artykuły

Refleksje Larsa Ulricha na temat koncertów Metalliki z okazji 40-lecia

Tomasz Koza

Ozzy Osbourne – nowe plany po Black Sabbath

Dominika Kudła

Phil Anselmo: „Jestem gotów wskrzesić Panterę”

Agata Laszuk

Zostaw komentarz