Pozornie niewinne pytanie fana na platformie społecznościowej potrafi przynieść zaskakujące skutki. W tym przypadku fan zadał liderowi Megadeth na Twitterze pytanie odnośnie starego dema zespołu Metallica „No Life Til Leather”, prosząc o potwierdzenie, czy to on jest odpowiedzialny za dodatkowe wokale; inny fan zauważył, że nie wyróżniono na tym wydawnictwie nazwiska Rona McGovneya, który odpowiedzialny był na nim za partie basu.
Dave odpowiedział prosto z mostu:
A niby czemu Lars miałby w ogóle dbać o takie rzeczy jak przypisywanie ludziom ich zasług na nagraniu?
Fan odparł, że najwyraźniej Lars potrafi tylko zadbać o swój interes, byle zarobić pieniądze. To z kolei sprowokowało Dave’a do podzielenia się krótką historią dotyczącą niewydanego jak dotąd dema.
Dwa lata temu skontaktował się ze mną James. Mieliśmy zamiar oficjalnie wydać demo 'No Life Til Leather’ jako wydawnictwo liczące sobie 27 ścieżek, zawierające zdjęcia i całą resztę fajerwerków, ale rozmowy trafił szlag, bo Lars zażądał uznania go za współautora dwóch piosenek, w których napisałem każdą nutę i każde słowo. Mam wszystkie wiadomości. Dałem sobie spokój.
Ciekawe, co na to James i Lars.
Źródło: MetalInjection.net / Fot. ThisIsNotPorn.net