Znane są na świecie akty ludzi, którzy ze szczególnym uwielbieniem odnoszą się do swoich ulubionych zespołów. Myślę, że poniższa historia jest jednym z faworytów na pierwsze miejsce w tym konkursie.
Nowozelandzka matka postanowiła nazwać trójkę swoich dzieci od nazw zespołów. Są to Pantera, Metallica oraz Slayer. Nieznana jest ich płeć, więc ciężko stwierdzić, czy pasują. Obstawiam jednak, iż pierwsza dwa to imiona dziewczynek, a Slayer reprezentuje „płeć brzydszą”.
CZYTAJ TEŻ: METALLICA PRACUJE NAD NOWĄ PŁYTĄ
Nazwała swoje dzieci nazwami zespołów
Informację przekazał dziennikarz David Farrier. Sam wspomniał, że nie do końca na początku wierzył w to, co usłyszał. Zaręcza jednak, iż widział certyfikaty całej trójki i potwierdza tę informację. Na Twitterze można zobaczyć jego wpis wraz ze zdjęciem matki, która mówi, iż „nie łatwo wychowywać trzy z najcięższych zespołów”.
Co więcej, na certyfikacie dziecka imieniem Metallica zauważył coś jeszcze. Drugie imię nowonarodzonego reprezentującego zespół z Los Angeles to „…And Justice For All”. Wyobrażacie sobie? Metallica And Justice For All Kowalska. Już widzę radość urzędników naszego kraju, gdyby to tu wydarzyła się ta historia.
Dziennikarz postanowił sprawdzić, czy są jakieś prawne przepisy zabraniające nazywać dzieci nazwami zespołów lub płyt, jednak takowych zakazów nie ma. Dopóki imię nie jest obraźliwe, można puszczać wodze fantazji.
Jeśli zatem podoba Wam się ten pomysł i wkrótce staniecie się rodzicami, a Polska nie wyrazi dezaprobaty w tej sprawie, dajcie nam znać o swoich planach. Na pewno przyniesie Wam to kilkudniową sławę.
Źródło: https://www.blabbermouth.net/news/new-zealand-mother-names-her-three-children-metallica-slayer-and-pantera/
Fot. Materiały promocyjne