Wszyscy z pokolenia lat 90. czy wczesnych lat nowego millenium pamiętają legendarny program do odtwarzania pobranej muzyki. Winamp jak na tamte czasy charakteryzował się dosyć designerskim stylem i szeroką gamą tzw. skórek.
Gdyby ktoś zapytał mnie jakie mam wspomnienia z odtwarzaczami muzyki używanymi we wcześniejszych wersjach Windowsa, to po pierwsze będzie to właśnie Winamp i robienie grafiku z rodzeństwem. Raz na tydzień jedno z nas miało możliwość wybrania skórki wedle swojego uznania, co reszta braci i sióstr musiała zaakceptować. A drugie to gapienie się w nieskończoność w wizualizacje Windows Media Player w trakcie słuchania muzyki.
Do tych wspomnień można wrócić, a jakże! Tym bardziej, że Winamp nadciąga z najnowszą, ulepszoną wersją, którą można już pobrać.
CZYTAJ: ODTWARZACZ MUZYCZNY WINAMP POWRACA, ALE CZY TO DOBRY POMYSŁ?
Winamp wraca do łask
Program Winamp powstał w 1997 roku z inicjatywy i pomysłu Justina Frankela i Dmitra Boldyreva. Pierwszą wersję programu zbudowano jedynie z okna zawierającego przyciski play, stop, pause oraz unpause. Wśród nowych funkcji wersji 2.0 wydanej we wrześniu 1998 roku była już między innymi obsługa legendarnych skórek.
20. listopada 2013 roku AOL, które przyjęło pierwotną firmę Nullsoft odpowiadającą za stworzenie Winampa, ogłosiło zaprzestanie prac nad programem i od 20. grudnia 2013 roku jego strona internetowa miała przestać działać, a sam program miał być niedostępny do pobrania. Nie doszło to jednak do skutku, a nowym właścicielem Winampa został belgijski agregator internetowych stacji radiowych Radionomy.
Winamp i – jakkolwiek egzystencjalnie to zabrzmi – sens jego istnienia został wyparty wraz ze stworzeniem platform streamingowych działających w nieustannym połączeniu z Internetem takimi jak Spotify czy Tidal. Unowocześniona wersja Winampa będzie miała podobne możliwości, co oznacza, że fani starszych wersji, którym brakowało opcji dostępnych na nowszych platformach, będą mogli uskutecznić sentymentalny powrót nie rezygnując ani z designu, ani z ułatwień w słuchaniu muzyki.
SPRAWDŹ: SPOTIFY PODSŁUCHUJĄC UŻYTKOWNIKÓW DOSTOSUJE MUZYKĘ DO NASTROJU
Nowa wersja Winampa już dostępna
Jak przeczytać możemy na stronie internetowej Winampa reklamującej nową wersję, będzie to platforma dla nowej generacji. Nie tylko odświeżona, ale zupełnie odnowiona. Poza słuchaniem muzyki możliwe będzie korzystanie z podcastów i stacji radiowych na żywo. Dla zespołów i solowych artystów chcących promować swoją twórczość stworzona będzie pełna kontrola i łatwiejszy proces zarobków na publikowanej treści.
Wygląda na to, że Winamp stanie się kolejną platformą w stylu Spotify czy Tidala, co niejako zmienia jego pierwotny charakter. Nie da się jednak ukryć, że wygoda, do której przyzwyczaili się dzisiejszy użytkownicy najbardziej znanych programów strumieniowych sprawia, iż takie programy, jak Winamp w swej pierwotnej wersji, nie mają już aż tak dużej racji bytu.
Twórcy nadal pracują nad ulepszeniem najnowszych treści. Dziś jednak można już pobrać wersję 5.9 RC1 Build 9999. Jeśli chcecie być na bieżąco z nowinkami dotyczącymi najświeższych aktualizacji, możecie zapisać się newslettera zaglądając na oficjalną stronę Winampa.
Program można pobrać na stronie producenta: https://www.winamp.com/
(Uwaga: strona na początku może nieco „zamulić” przeglądarkę)