Odkąd między członkami System of a Down doszło do spięć i zespół postanowił rozdzielić swoje drogi, członkowie grupy rozpoczęli solowe kariery. Największą z nich robi z pewnością wokalista Serj Tankian, ale naszą uwagę tym razem przykuł basista System of a Down – Shavo Odadjian, który postanowił rozpocząć drugi projekt na własną rękę. Ma być ciężko.
SPRAWDŹ: PIERWSZY TELEDYSK SYSTEM OF A DOWN OD LAT – MUZYCY WSPIERAJĄ ORMIAN DOTKNIĘTYCH WOJNĄ
Podczas wydarzenia związanego z marihuaną w Hall of Flower w Kaliforni, Odadjian został zapytany przez dziennikarzy o plany na najbliższy czas. Wyznał, że pracuje z North Kingsley nad nowym materiałem. Jak stwierdził, jest on już praktycznie skończony i dopracowany, a więc publikacja może nastąpić niebawem. Jednak nie na tym chcielibyśmy się skupić. Naszą uwagę zwróciło coś zupełnie innego.
Kolejny zespół Shavo Odadjiana
Powiedział on, że wciąż się rozwija. Z jego postępem, do przodu również idzie muzyka, którą tworzy. Shavo Odadjian postanowił zatem, że stworzy kolejny projekt – The Shavo Project. Będzie to już coś zupełnie innego niż North Kingsley. Jak twierdzi, usłyszymy tym razem coś naprawdę ciężkiego. Jest to jednak wszystko, co może zdradzić na ten moment.
Kiedy możemy zatem spodziewać się nowych kawałków od The Shavo Project? Tego nie wie nikt, prawdopodobnie, nawet sam muzyk jeszcze nie wyznaczył sobie takiego terminu. Jednak prace nad muzyką idą w bardzo dobrym kierunku. Możliwe więc, że jeszcze w tym roku usłyszymy, co ciężkiego miał na myśli Shavo Odadjian. Trzeba przyznać, że basista System of a Down wzbudził zainteresowanie.
Źródło: Blabbermouth
Fot. Materiały promocyjne