INNE

Steel Panther: Lexxi Foxx z własnej woli opuścił zespół

Steel Panther

Po tym jak w lipcu tego roku skład Steel Panther opuścił Lexxi Foxx, wielu fanów zaczęło zastanawiać się, czy muzyk zdecydował się samodzielnie opuścić zespół, czy może został z niego wyrzucony. W rozwiązaniu tej zagadki nie pomagało także oficjalne oświadczenie grupy, w którym formacja żartobliwie pisała, że muzyk postanowił odejść z zespołu, by zająć się karierą psiego fryzjera. Dopiero teraz jeden z członków kapeli postanowił na poważnie odnieść się do sprawy.

Lexxi Foxx odszedł ze Steel Panther

Gitarzysta grupy, Russ „Satchel” Parrish w jednym z niedawnych wywiadów zdradził bowiem jak dokładnie wyglądało rozstanie z Lexxim. Jak się okazuje, basista odszedł z zespołu całkowicie z własnej woli.

Nikt nie chciał żeby Lexxi odchodził. Jestem pewien, że wielu naszych fanów jest z tego powodu bardzo smutnych, ale my go nie zwolniliśmy. On sam postanowił odejść. Wydaję mi się, że ma trochę swoich spraw na głowie i po prostu chciał się nimi zająć. No ale nie mogę opowiadać o takich rzeczach za niego. Wszyscy na pewno będziemy za nim tęsknić i życzymy mu wszystkiego najlepszego na przyszłość. Musimy jednak iść do przodu i znaleźć na jego miejsce kogoś, kto jest młodszy i nie potrzebuje aż tyle botoxu.

Satchel

Nowy basista Steel Panther?

„Satchel” zdradził także, że zespół zaczął już poszukiwania nowego basisty i ma obecnie na oku kilka poważnych kandydatur:

Ogłosiliśmy już, że szukamy nowego basisty i otrzymaliśmy wiele zgłoszeń. Kilku z nich to naprawdę wspaniałe osoby. Nie zgłosił się jednak do nas jeszcze żaden muzyk, ale w sumie to nie szukamy muzyków, a ludzi, którzy grają na gitarze basowej, więc…

Satchel

Jak widać pozytywne nastawienie i humor nie opuszcza muzyków Steel Panther ani na chwilę.

Źródło: Blabbermouth
Fot. Materiały promocyjne

Podobne artykuły

Znamy zarzuty stawiane klubowi B90 przez prokuraturę

Lena Knapik

Fanka odpowiada Disturbed

Tomasz Koza

Wielka zbiórka Wintersun już trwa. Oczekiwania przerosły wszystkich!

Lena Knapik

Zostaw komentarz