Już 3 sierpnia 2025 roku warszawska Hydrozagadka stanie się miejscem długo wyczekiwanego powrotu australijskiej formacji Deez Nuts. Zespół zaprezentuje utwory z nadchodzącego albumu, a jako support wystąpi heavy hardcore’owa grupa Unbeaten z Bydgoszczy.
Deez Nuts nie bierze jeńców i wraca do Polski
Grupa założona w 2007 roku przez JJ Petersa – wcześniej perkusistę I Killed the Prom Queen – szybko zyskała rozpoznawalność dzięki debiutanckiemu albumowi „Stay True”. Ich charakterystyczny styl, łączący hardcore z elementami rapu, zyskał popularność nie tylko w Australii, ale także w Stanach Zjednoczonych i Europie.
Wydany w 2019 roku „You Got Me Fucked Up” został określony przez lidera zespołu jako najważniejszy od czasu debiutu. – „To album, który musieliśmy napisać. Wreszcie odzyskaliśmy nasz imprezowy klimat, nie przez banalne teksty, ale przez autentyczną energię.” – mówi Peters.
Zespół nagrywał materiał w Los Angeles, a pisał go w Toronto – zmiana otoczenia miała realny wpływ na finalne brzmienie krążka.
Nowe single i zwiastun nadchodzącej płyty Deez Nuts
Podczas koncertu w Warszawie fani mogą spodziewać się utworów z zapowiadanej nowej płyty, w tym wydanych niedawno singli “Kill This Shit” i “ICU”. Deez Nuts zapowiadają kontynuację stylistycznej ewolucji, którą rozpoczęli na poprzednim albumie. JJ Peters podkreśla, że zespół nie stoi w miejscu: – Jeśli się nie rozwijasz, umierasz. Nasze nowe utwory zabierają nas w nowe rejony, ale nadal pozostają w 100% Deez Nuts.
Support: Unbeaten – siła polskiego hardcore’u
Wieczór otworzy bydgoska formacja Unbeaten, która od kilku lat konsekwentnie buduje swoją pozycję na scenie hardcore’owej. Grupa dzieliła scenę m.in. z Hatebreed, Agnostic Front i Madball, a w 2023 roku wydała EP-kę Violence On Demand. Obecnie pracują nad nowym materiałem.
Szczegóły koncertu Deez Nuts w Polsce:
- Zagrają: Deez Nuts (Australia) / Unbeaten (Polska)
- 3 sierpnia 2025 r.
- Warszawa, Hydrozagadka
Bilety wciąż dostępne w niższej cenie na stronie organizatora Winiary Bookings.
- Artykuł sponsorowany
- Fot. Materiały prasowe