Już 10. czerwca na scenie krakowskiego Hype Parku stanie gwiazda pop punku powstała w końcówce lat 90. Zebrahead jest teraz w trakcie dość festiwalowej trasy „Ride Or Die Summer Tour 2025”, która początkiem lipca ustąpi w większości klubowym występom. Ich koncerty zaplanowane są aż do końca października. Zespół zagra w Polsce przekrój swoich największych hitów z dodatkiem nowości z ostatnich lat.
Czytaj też: Azjatycki metal coraz śmielej podbija międzynarodowy rynek
Zebrahead na rynku pop-punkowym
Amerykański periodyk „The Boston Phoenix” nazwał Zebrahead „połączeniem pop-punkowego uroku Blink-182 i rap-metalowej agresji Limp Bizkit”. Poniekąd chyba można się zgodzić, gdyż muzyka Zebrahead narzuca pewne konkretne naleciałości gatunkowe, ale nie można jej schować do jednej szufladki.
Grupa istnieje od blisko trzech dekad i te okrągłe urodziny obchodzić będzie w przyszłym roku. Przez ten czas wydała 13 albumów studyjnych, z czego ostatni pochodzi z 2019 roku. Formacja wydała potem jeszcze kilka mini-albumów z nowym wokalistą Adrianem Estrellą, który do szeregów zespołu dołączył w 2021 roku.
Skład Zebrahead nie zmieniał się nazbyt znacząco jak na dość długi czas istnienia grupy. Od początku działalności nadal zachowali się trzej założyciele, tj. Ali Tabatabaee na wokalu wiodącym, Ben Osmundson na basie i Ed Udhus na perkusji. Zmianom ulegali gitarzyści i wokaliści wspierający.
Póki co nic nie wiadomo na temat nowego materiału grupy. Widać zespół jest aktualnie bardziej skupiony na trasach koncertowych i wydawaniu mniejszych wolumenów czy pojedynczych singli. Od ostatniego albumu studyjnego minęło już bowiem 6 lat.
Gdzie zagra zespół Zebrahead w Polsce?
Za wydarzenie w Polsce odpowiedzialny jest Knock Out Productions. W tym momencie dostępne są bilety z drugiej puli w cenie 109 zł plus opłaty serwisowe. W dniu koncertu cena ta wyniesie 130 zł.
Występ odbędzie się w Hype Parku przy Kamiennej 12 w Krakowie, zapewne na dużej, głównej, krytej scenie. Wygląda na to, że pop-punkowcy zagrają sami, bez supportu, choć zdarzały się niespodzianki od organizatora na ostatnią chwilę.
Wstęp będzie możliwy od 18.30. Hype Park zapewnia piwko, drineczki i coś do zjedzenia w budkach przed strefą muzyczną, gdzie można zrobić dobry podkład gastronomiczny pod tracony później pod sceną pot, a może i łzy. Sam koncert zaś rozpocznie się o 19.30, godzinę później. Pamiętajcie, w Hype Parku można płacić tylko kartą!