Perkusista Queen, Roger Taylor, zaskoczył niedawno chyba wszystkich swoich fanów. Okazało się bowiem, że muzyk na tegoroczną jesień zaplanował pierwszą od praktycznie dwudziestu lat solową trasę koncertową! Co więcej, Taylor ogłosił także, że już niebawem światło dzienne ujrzy jego nowy album studyjny.
Roger Taylor wraca na koncertowy szlak
Solowa trasa muzyka rozpocznie się już 2 października bieżącego roku i potrwa do 22 października. Niestety, podczas kilkunasto-koncertowego tournée Taylor zawita tylko do miejscówek znajdujących się w Wielkiej Brytanii. Co natomiast usłyszeć będzie można na jesiennych występach perkusisty? Jak sam zapowiada, podczas koncertów sięgnie zarówno po największe klasyki Queen, jak i po swoje pierwsze solowe utwory.
Roger zaznaczył także, że podczas występów zadebiutuje również sporo nowych utworów, pochodzących z niewydanego jeszcze albumu „Outsider”. Krążek zadebiutuje na rynku 1 października bieżącego roku i znajdą się na nim kompozycje, które muzyk stworzył i nagrał (całkowicie w pojedynkę) podczas przymusowej przerwy od koncertowania spowodowanej pandemią koronawirusa. Warto dodać, że „Outsider” będzie pierwszym albumem Taylora od czasów wydanego w 2013 roku krążka „Fun On Earth”.
Razem z Taylorem w trasę wyruszą: Spike Edney (klawiszowiec), Angie Pollock (drugi klawiszowiec), Tyler Warren (perkusista), Jason Falloon (gitarzysta) i Charlie Jones (basista).
Sam muzyk o nadchodzącej trasie opowiada natomiast w dość spokojny sposób:
„To będzie skromna trasa. Chcę tylko żebyśmy się dobrze bawili, wypadli dobrze muzycznie i żeby wszystkim się podobało. Naprawdę nie mogę się już doczekać tych występów!”
Wspólne utwory spod szyldu Queen + Adam Lambert?
Ostatnimi czasy głośno zrobiło się także o możliwości powstania nowego albumu Queen – tym razem z Adamem Lambertem w roli wokalisty zespołu. Brian May i Roger Taylor przyznali nawet w jednym z wywiadów, że podjęli próby nagrania nowego materiału z wokalistą. Nie przyniosło to jednak oczekiwanych rezultatów. Obaj Panowie mają jednak nadzieję, że kiedyś uda im się stworzyć wraz z Lambertem kompozycje, które okażą się godne uwagi.
Źródło: Blabbermouth
Fot. Materiały promocyjne