Jakiś czas temu na łamach naszego portalu informowaliśmy Was o nowym singlu włoskiej grupy Fleshgod Apocalypse. Od tego czasu nie minął nawet miesiąc, a zespół ponownie postanowił podzielić się ze swoimi fanami nową kompozycją! Tym razem jednak, grupa postawiła na cover pewnego znanego utworu z lat 90..
Fleshgod Apocalypse w repertuarze Eiffel 65
Włoska formacja symfoniczno-death metalowa wzięła bowiem na warsztat legendarny utwór „Blue (Da Ba Dee)” wydany w 1998 roku przez zespół Eiffel 65. Rzecz jasna, kompozycja została całkowicie przearanżowana z klimatów elektronicznych na ciężkie brzmienia, a komputerowo zmodyfikowany wokal zastąpiony został ciężkim growlem Francesco Paoliego.
Sam Paoli o całości inicjatywy wypowiedział się natomiast w następujący sposób:
Po niesamowitej reakcji na nasz nowy singiel „No” chcieliśmy wydać coś, co mogłoby sprawić, że koniec tego gównianego 2020 roku stałby się dla wszystkich nieco bardziej zabawny. Dlatego właśnie wzięliśmy się za popularny utwór taneczny z lat 90. i zrobiliśmy z niego najbardziej wściekły i krwawy utwór imprezowy wszechczasów. Jesteśmy gotowi, by znowu rozsadzić Wasze uszy w 2021 roku. Bądźcie czujni!
Fleshgod Apocalypce w Polsce w 2021 roku
A już w drugiej połowie tego roku włoska formacja będzie miała okazje zaprezentować się ponownie polskiej publiczności! Grupa zawita bowiem 27 października do poznańskiego klubu “U Bazyla”, a 28 października do warszawskiego klubu “Proxima”.
Oba z koncertów pierwotnie odbyć miały się w 2020, jednak z powodu panującej pandemii koronawirusa zostały przełożone na tegoroczną jesień. Polskie występy będą jednymi z przystanków podczas europejskiej trasy koncertowej na której zespół promować będzie swój wydany rok temu krążek “Veleno”.
W roli supportu zaprezentuje się natomiast kanadyjska death metalowa formacja Ex Deo.
Wejściówki na oba z polskich koncertów zakupić możecie w dalszym ciągu w internetowej przedsprzedaży. Koszt pojedynczego biletu wynosi obecnie 85 złotych. Organizatorem występów jest agencja Winiary Bookings.
Źródło: MetalSucks
Fot. Materiały promocyjne