Brazylijska formacja Angra ostatnimi czasy zafundowała swoim fanom istny rollercoaster emocjonalny. Z jednej strony, zespół ogłosił bowiem, że niebawem wyda akustyczny album koncertowy oraz że na przełomie 2024 i 2025 wyruszy w trasę koncertową. I to nie byle jaką, ponieważ zespół w jej ramach świętować planuje 20-lecie wydania albumu „Temple Of Shadows”. Z drugiej natomiast strony, na fanów grupy niespodziewanie padła niedawno informacja, że Angra niebawem zniknie z muzycznego rynku!
Zobacz też: Czy Kiko Loureiro jest pokłócony z Megadeth?
Angra stopuje z koncertami i nagrywaniem
Formacja Angra poinformowała bowiem za pośrednictwem mediów społecznościowych, że po wypełnieniu przyszłorocznych założeń, planuje przejść w stan zawieszenia działalności. Na szczęście, będzie to tylko stan przejściowy, mający na cele naładowanie baterii i zaczerpnięcie nowych inspiracji. Zespół powróci więc na sceny w niedalekiej przyszłości.
Drodzy fani i przyjaciele – z mieszanymi uczuciami ogłaszamy okres przerwy w działalności Angra. Po ponad 11 latach intensywnego komponowania, nagrywania i występowania na całym świecie, czujemy że nadszedł w końcu czas, by zatrzymać się i naładować baterie. Wiemy, że trudno będzie nam trzymać się z dala od sceny i będzie nam brakować naszej wspaniałej relacji. Ale ta przerwa jest konieczna, byśmy mogli powrócić silniejsi i bardziej zainspirowani. Jesteśmy głęboki wdzięczni za bezwarunkowe wsparcie i pasję, którą zawsze okazywaliście naszej muzyce. Bez was Angra nie byłaby tym, czym teraz jest!
Warto jednak dodać, że członkowie Angry wcale nie zamierzają tylko i wyłącznie się lenić w trakcie nadchodzącej przerwy. Zespół zapowiedział już bowiem, że Panowie będą realizowali się na płaszczyźnie „personalnych i profesjonalnych projektów”. Co możemy rozumieć przez te słowa? Dowiemy się pewnie już niebawem.
Źródło: Blabbermouth
Fot. Materiały promcyjne