Od rozpoczęcia rosyjskiej agresji na Ukrainę mija już ponad dwa miesiące. Jak donoszą media, początkowe plany prezydenta Federacji Rosyjskiej, Władimira Putina, zakładały kilkudniowy scenariusz, w którym to wojsko rosyjskie zdobędzie Kijów i obali ukraiński rząd obsadzając jego stanowiska swoimi ludźmi.
Putin jednak nie docenił ducha walki ukraińskich żołnierzy i cywilów, którzy już na samym początku rosyjskiej inwazji pokazali prawdziwą wolę walki, a słynna odpowiedź ukraińskich obrońców z Wyspy Węży, przejdzie do historii jako ogromna potwarz skierowana w czerwone lico Matuszki Rossiji.
Prezydent Putin nie przewidział również, że w obliczu jego agresji Europa Zachodnia i USA zjednoczą się i wyciągną poważne konsekwencje wobec Rosji. Scenariusz Cara niedoszłej Wszechrusi. przewidział natomiast to, że w związku z rosyjską agresją na Ukrainę, może dojść do zawirowań w rosyjskim społeczeństwie.
CZYTAJ TEŻ: WYGNANI ZA GRANIE METALU – POZNAJ HISTORIĘ ZESPOŁU MASTER OF PERSIA
Rosyjska kontrola obywateli
Niestety z jakimikolwiek przejawami sprzeciwu wobec rosyjskiej władzy, Władimir Putin radzi sobie dużo skuteczniej niż z ukraińskimi wojskami. Wobec jawnie buntujących się obywateli Rosji wyciągane są dotkliwe konsekwencje w postaci aresztu i spraw sądowych. Część osób publicznych, które otwarcie potępiły działania prezydenta musiała uciekać z kraju by uniknąć więzienia lub innych, przykrych konsekwencji.
Warto nadmienić, że państwowy regulator mediów i Internetu w Rosji, urząd Roskomnadzor, na początku marca zadecydował o zablokowaniu na terenie Rosji mediów takich jak Facebook, Twitter oraz Instagram. Ograniczony został także dostęp do sieci VPN. Wszystko po to, aby w jak największym stopniu ograniczyć obywatelom dostęp do informacji płynących ze świata oraz zwiększyć kontrolę nad publikowanymi przez Rosjan treściami.
Obecnie wyżej wymienione media zastępuje portal społecznościowy VK, dawniej WKontaktie, który jest całkowicie kontrolowany przez Kreml. W związku z powyższym każdy przejaw sprzeciwu wobec polityki Putina jest natychmiast wychwytywany a wobec autorów niesprzyjających władzy treści, wyciągane są konsekwencje.
Wiadomość od zespołu Satarial
Jednymi z osób, które otwarcie sprzeciwiły się toczącej się na Ukrainie wojnie są członkowie folk/black metalowej formacji Satarial. Kilka dni temu na skrzynkę mailową naszej redakcji dotarła wiadomość od zespołu z prośbą o wsparcie. Muzycy poinformowali nas o swojej nieciekawej sytuacji związanej z zamieszczanymi przez nich w mediach społecznościowych treściami. Chyba nie muszę wspominać, że profil zespołu na VK, został zablokowany z ramienia Prokuratury Generalnej Federacji Rosyjskiej. Poniżej zamieszczam przetłumaczoną treść wiadomości oraz zdjęcie oryginału.

Drodzy redaktorzy magazynu Metal News! Chciałam abyście zwrócili uwagę na to, że profil zespołu Satarial został zablokowany na profilu VK przez Prokuraturę Generalną FR. Poniżej przesyłam screeny z numerem sprawy. Wobec członków zespołu zostało wszczęte śledztwo. Nasz profil został zablokowany w związku z tym, że sprzeciwiliśmy się wojnie, próbowaliśmy ją powstrzymać i udostępnialiśmy wśród naszych subskrybentów informacje o prawdziwym przebiegu działań wojennych na Ukrainie. Zablokowanie naszych stron znacznie utrudnia nam walkę z reżimem Putina. Od 2013 roku na naszych profilach jawnie opowiadamy się przeciw agresywnej polityce Putina względem Ukrainy, a od 2000 roku przeciw jego polityce. Zawsze walczyliśmy o wolność słowa, kreatywność i możliwość wyrażania siebie. W 2014 roku przeprowadziliśmy na Placu Defilad legalny protest przeciwko zakazowi koncertowania w Rosji. Prosimy o wsparcie, jeśli to możliwe.
Biorąc pod uwagę kontrowersje jakie krążą wokół działalności Satarial, muzycy mają w Rosji kolokwialnie mówiąc przejebane. Zanim napiszę co nieco o ich twórczości dodam, że Kreml jest ściśle związany z Kościołem Prawosławnym, a sam Cyryl ma status oligarchy. Dlaczego to ma takie znaczenie dowiecie się w dalszej części tekstu.
Muzycy Satarial są bezpieczni
Mimo dramatycznego wydźwięku nadesłanej przez zespół wiadomości, nie jest tak źle jakby się mogło wydawać. Na samym końcu jednego z plików, które zostały załączone do maila znajduje się informacja o tym, że członkowie Satarial od września 2021 roku znajdują się poza granicami Federacji Rosyjskiej. Czytajcie: uciekli pół roku przed rozpoczęciem wojny na Ukrainie i są bezpieczni.
Kilka faktów o kontrowersyjnym Satarial
Założony w 1993 roku Satarial od początku swojej działalności miał na pieńku z rosyjskim Kościołem. Ich występy przypominają raczej mroczne rytuały i czarne msze, podczas których na scenie pojawiają się nagość i gusła. Z resztą, wejście na ich koncert wymaga bycia osobą pełnoletnią.
Podczas występu na festiwalu Black Mass w 1995 roku, muzycy grający na scenie zostali zaatakowani przez fanatyków religijnych, a w ich stronę padły strzały z broni palnej. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Z kolei w 1998 roku, Satarial mieli zaprezentować fanom swój drugi krążek pt. „The Queen of the Elves’ Land”. Wydarzenie miało odbyć się na stadionie Krylija Sowietov, jednak na wniosek jednej z członkiń Dumy oraz przedstawicieli Klasztoru Daniłowa, występ został odwołany. Po tym wydarzeniu, wobec członków zespołu została wszczęta sprawa karna. Ostatecznie muzycy zostali uniewinnieni, a koncert odbył się miesiąc później gromadząc tłum spragnionych muzyki fanów.
Do tego dochodzą oskarżenia o podpalenia kościołów i demolowanie cmentarzy. Niczym Varg Vikernes, członkowie Satarial zostali oskarżeni o serię podpaleń kościołów, prowadzenie sekty pod przykrywką zespołu, a także profanację cmentarzy. Jak się później okazało zarzuty skierowane w stronę grupy okazały się bzdurą i ostatecznie, w 2000 roku, członkowie Satarial zostali uniewinnieni.
Zakazana muzyka i rytualny mord
W 2002 roku odbyła się premiera teledysku do utworu „The Beloved of the Night”. Jak nietrudno się domyślić, emitowanie tego utworu na rosyjskim kanale MTV Russia, zostało zakazane. Z kolei w 2003 roku rosyjscy stróże prawa zrobili wjazd do jednego z klubów, w którym akurat występował Satarial i zakończył imprezę zanim ta zdążyła się na dobre zacząć.
Z resztą nie był to ostatni raz, kiedy to członkowie Satarial musieli mierzyć się z rosyjskim wymiarem sprawiedliwości. W 2005 roku muzycy zostali niespodziewanie zatrzymani przez moskiewską milicję (od 2011 roku policja). Jak się okazało, przyczyną zatrzymania było oskarżenie grającej na klawiszach w Satarial Anzheliki „Angel Bust” Shmelyovej o dokonanie rytualnego mordu w okolicach stawów Gołowińskich. W Przebiegu śledztwa okazało się, że oskarżenia, które padły w stronę keyboardzistki okazały się fałszywe.
Jak widzicie Satarial są od dawna na bakier z rosyjską władzą i kościołem. Nie od dziś wiadomo, że za walkę z Kremlem grozi w Rosji kara pozbawienia wolności. Prowadząc otwartą „wojnę” z tamtejszym reżimem, Satarial musieli liczyć się z przykrymi konsekwencjami. Muzycy i tak mieli szczęście, że wczas podjęli decyzję o emigracji i bezpiecznie opuścili swój kraj.
Fot. Materiały promocyjne nadesłane przez Satarial
Źródła: Materiały nadesłane przez Satarial. Oprócz tego: Metal Archives, money.pl, rp.pl, TVN24.pl
4 komentarze
Może od pół miesiąca cenzura zatrzymuje większość nowych wpisów, ale na zupełną blokadę to nie wygląda:
https://vk.com/club171340
Dwie rzeczy warto dodać. Ucieczka Satariala związana była z wyborami parlamentarnymi. A do jakiego kraju zespół uciekł? Od około pół roku koncertuje głównie w Polsce, więc można zgadnąć.
Przy okazji: sytuacja spokojniejsza niż w przypadku Satarial, ale można wspomnieć też np. o Imperial Age. Rosyjski zespół symfonicznometalowy, który po wtargnięciu Rosji na Ukrainę wyniósł się do Turcji i teraz jasno daje do zrozumienia, że jest po stronie Ukrainy.
Podczas pobytu w Rosji nie będziesz mieć dostępu do strony Satarial VK. Jest widoczny tylko z innych krajów. Na terytorium Rosji jest zablokowany.
W zeszłym roku musieliśmy uciekać z Rosji. FSB przyszło do naszego domu z nakazem aresztowania. Mieliśmy szczęście, że nikogo nie było w domu.