Jakiś czas temu informowaliśmy Was, że Glenn Danzing myśli poważnie o zakończeniu kariery koncertowej. Od tego czasu nie minęły nawet dwa tygodnie, a kolejna kultowa postać ze sceny rockowo-metalowej zapowiedziała, że planuje odłożyć na bok wszelkie sprawy związane z koncertowaniem. Deklarację taką złożył tym razem Dee Snider znany m.in. z grupy Twisted Sisters i swojej kariery solowej.
Dee Snider żegna się z sceną?
O tym, że Snider myśli nad rezygnacją z występów przed publicznością dowiedzieliśmy się w sumie dość spontaniczne. Dee zapytany został bowiem na Twitterze przez jednego ze swoich fanów, czy w najbliższym czasie występować będzie w Illinois. Odpowiedź brzmiała następująco:
Nie wyjeżdżam już w trasy i sądzę, że nawet nie będę już dawał koncertów. Skupiam się obecnie na pisaniu nowych kompozycji, reżyserowaniu i produkcji muzycznej. Przykro mi, kolego.
ZOBACZ TEŻ: NOWY ALBUM DEE SNIDERA – WŚRÓD GOŚCI MUZYCY CANNIBAL CORPSE I LAMB OF GOD
Fani wokalisty od razu zarzucili Snidera pytaniami, czy oczekiwać mogą z tej okazji kolejnej pożegnalnej trasy formacji Twisted Sisters, której Dee przewodził w latach 1976-2016. Niestety także i w tej sprawie odpowiedź wokalisty jest nacechowana dość sceptycznie i negatywnie:
Na Waszym miejscu nie wstrzymałbym oddechów. Obiecaliśmy sobie w Twisted Sisters, że nie będziemy jak każdy zespół, który żegna się, a chwilę później wraca. To bardzo słabe zachowanie. I mówię tu o każdym artyście, który zdecydował się na taki ruch. (…) Jeśli przechodzisz na emeryturę, to na niej zostań. Nie organizuj pożegnalnych koncertów z droższymi biletami i merchem w stylu „No More Tour” tylko po to, żeby wrócić kilka lat później!
Źródło: Blabbermouth/Twitter Snidera
Fot. Stephanie Cabral