Po dwóch latach hiatusu w koncertowaniu, nagrywaniu i pracy nad materiałem, Frontside wraca do gry! Zespół ogłosił, iż nie może dłużej wysiedzieć w miejscu i w związku z tym rozpoczyna casting na nowego wokalistę. Przypomnijmy, iż ostatni frontman grupy – Marcin „Auman” Rdest – odszedł początkiem 2021 roku.
Frontside to popularna polska grupa grająca szeroko pojętą muzykę „ciężką”. Ich podwaliny sięgają Górnego Śląska, gdyż właśnie tam, w 1993 roku, powstał ów zespół. Przez blisko 30 lat istnienia wydali 9 albumów studyjnych. Ich ostatnią zarejestrowaną działalnością było nagranie teledysku do utworu „Zmartwychwstanie” z płyty o tym samym tytule wydanej rok wcześniej.
Frontside szuka nowego wokalisty
Frontside miał to szczęście, że przez prawie trzy dekady istnienia zespołu, frontman zmienił się tylko raz. Od 1993 do 2004, czyli przez 11 lat, wokalistą był Sebastian „Astek” Flasza, z którym grupa wydała dwa albumy studyjne i trzy dema. Od 2004 do 2021 za mikrofonem gościł wspomniany „Auman”, który początkiem zeszłego roku postanowił pożegnać się nie tylko z zespołem, ale i ogólnie ze śpiewem.
Grupa wydała ostatni album „Zmartwychwstanie” w 2018 roku i promowała go jeszcze na koncertach z Decaptitated. Po nagraniu teledysku do utworu o tym samym tytule rok później, zakończyła rejestrowanie jakiegokolwiek materiału. Chwilę później przyszła pandemia, a kolejną chwilę później, zespół został bez wokalisty.
Tym samym od czterech lat produktywna działalność zespołu jest nieco zawieszona. Widać muzykom tego było już za wiele i postanowili wyrwać się z tego letargu.
Jaki powinien być nowy frontman Frontside?
Nadchodzi zatem nowy rozdział w zespole Frontside. Otwiera to drzwi przed wieloma doświadczonymi i tymi mniej zaawansowanymi, acz wszechstronnymi i utalentowanymi wokalistami. Każdy może stać się nowym frontmanem tego zespołu, jeśli tylko ma predyspozycje. Zbliżyć się do tego można poprzez wysłanie swoich nagrań.
Ile potrwa ten konkurs – nie wiadomo. Ile potrwa zgrywanie się nowego wokalisty z zespołem i ewentualna praca nad nowym materiałem – też nie. Może grupa ma już coś w zanadrzu i nie będzie musiała zaczynać od całkowitego zera? Albo właśnie ten nowy rozdział będzie symbolem i impulsem do rozpoczęcia wszystkiego od nowa?
Jedno jest pewne. Frontside wraca! Jeszcze nie wiemy, w jakim składzie i z jaką werwą, ale dla fanów zespołu to i tak już wiadomość dnia.