Niecały miesiąc temu cały metalowy świat obiegła informacja o line-upie przyszłorocznej edycji amerykańskiego festiwalu Sick New World. Organizatorzy wydarzenia zaangażowali do niego ponad 70 artystów – w tym także i formację System of a Down. Ogłoszenie to od razu rozbudziło apetyty fanów grupy Serja Tankiana, którzy zaczęli zastanawiać się, czy muzycy pójdą za ciosem i ogłoszą kolejne koncerty zaplanowane na przyszły rok. Niestety jednak, rzeczywistość okazała się być o wiele bardziej brutalna.
Zobacz też: Shavo Odadjian z System of a Down zapowiada solowy album
System of a Down nie będzie koncertował w 2024 roku
Wokalista zespołu, Serj Tankian, potwierdził bowiem w jednym z niedawnych wywiadów, że występ na Sick New World będzie prawdopodobnie jedynym, który SOAD da w przyszłym roku. Co więcej, Tankian wspomniał w rozmowie, że czuje się coraz bardziej zmęczony koncertowaniem i nie wyklucza, że za jakiś czas kompletnie odpuści ten aspekt swojej muzycznej kariery. Jednym z powodów, przez które muzyk zaczął myśleć nad takim rozwiązaniem są jego problemy zdrowotne, które w zeszłym roku skończyły się dla niego operacją kręgosłupa.
Kiedy wyjeżdżasz w trasę, to po pewnym czasie twoje życie zaczyna przypomnieć dzień świstaka. Człowiek stara się być najbardziej kreatywny i aktywny na każdym z koncertów, ale po około drugim tygodniu czujesz, że robisz ciągle to samo. A jeśli organizujemy tylko pojedynczy koncert, to całość wydarzenia jest o wiele bardziej wyjątkowa i przynosi o wiele więcej radości. Mam teraz do czynienia z kilkoma sprawami na które potencjalne podróże i trasy koncertowe mogą mieć wpływ. Nie chodzi tu tylko o zdrowie, ale także o styl życia oraz rzeczy związane z rodziną. (…) Koncertowanie i podróżowanie po prostu nie są aktualnie w moim życiu rzeczami, które określiłbym jako najwyższy priorytet.
I cóż, z jednej strony można całkowicie zrozumieć słowa Serja, ale jednak przyznać trzeba, że zasmucą one pewnie każdego sympatyka SOAD. Zespół ostatnimi czasy (po wielu nieudanych próbach nagrania nowej płyty) funkcjonował tylko i wyłącznie na płaszczyźnie koncertowej i wychodzi na to, że za niedługo zniknie także i z niej. Pozostało mieć nadzieję, że zanim do tego dojdzie, to Panowie raz jeszcze zawitają także i do naszego kraju.
[newsletter]
Źródło: Loudwire
Fot. Materiały promocyjne