Basista oraz współzałożyciel Steel Panther, Travis „Lexxi Foxx” Haley, odszedł ze swojego macierzystego zespołu. Formacja opublikowała na ten temat oficjalne oświadczenie, w którym wytłumaczyła, że muzyk postanowił zająć się zawodowo… upiększaniem zwierząt domowych.
SPRAWDŹ TEŻ: BASISTA MARKO HIETALA ODCHODZI Z NIGHTWISH
Lexxi Foxx poza składem Steel Panther
Kilka dni temu amerykańska formacja Steel Panther powróciła na trasę koncertową. Podczas występów, na scenie nie można było jednak znaleźć basisty Lexxiego Foxxa. Wielu fanów zaczęło zastanawiać się, czy muzyk po raz kolejny nie trafił na odwyk od seksu (jak to miało miejsce w 2018 roku) i na koncertach chwilowo zastępuje go ktoś inny. Jak się jednak okazało, Foxx definitywnie odszedł z grupy!
Zespół Steel Panther wytłumaczył wszystko w oficjalnym oświadczeniu, którego treść sprawdzić możecie poniżej:
Wielka pandemia lat 2020-2037 dotknęła nas wszystkich. Dla niektórych była ona jednak czymś, co otworzyło nowe drzwi z możliwościami oraz katalizatorem poszukiwania prawdziwego powołania w życiu. Dokładnie tak było właśnie z Lexxim. Założył on swój biznes „Najpiękniejsze zwierzaki Sexy Lexxi”, by w trakcie lockdownów móc zarobić trochę pieniędzy na botoks. Zdał sobie jednak sprawę z tego, że jego miłość do upiększania zwierząt jest większa aniżeli miłość do dbania o własny wygląd. (…) Lexxi postanowił skupić się na swojej nowo odkrytej pasji. Po wielu latach wspólnych występów i stworzeniu ze Steel Panther zespołu, który wyprzedawał Wembley Arenę, żegnamy Lexxiego Foxxa. Kochamy Cię i życzymy Ci wspaniałej przyszłości, w której będziesz nakładał eyelinery na psy. Jeśli chodzi o Steel Panther, to w dalszym ciągu będziemy podbijać świat. I chociaż możemy nie znaleźć już tak pięknego basisty jak Lexxi, to nie powinno być trudnym znalezienie takiego, który dopasuje się do poziomu jego intelektu.
Czy to kolejny żart ze strony Steel Panther?
Cóż, przyznać trzeba, że oświadczenie napisane jest dość w specyficznym stylu. Początkowo można nawet uznać, że jest to kolejny żart ze strony jajcarskich członków Steel Panther. No bo jak to tak, basista tak znanej formacji porzuca karierę muzyka, by stać się zwierzęcym kosmetykiem?
Portal MetalInjection dotarł jednak do źródeł znajdujących się w obozie zespołu i dopytał o całość sprawy. Jak się okazało, Lexxi rzeczywiście nie jest już członkiem grupy. A czy rzeczywiście zajmie się upiększaniem psów i kotów? Zapewne przekonamy się w najbliższym czasie.
Źródło: MetalInjection
Fot. materiały promocyjne