NEWSY

Lexxi Foxx ściemniał odnośnie odejścia ze Steel Panther? Muzyk założył nowy zespół

Hollywood Gods N Monsters
Koncert zespołu TSA

Były basista Steel Panther, Lexxi Foxx, którego prawdziwe nazwisko brzmi Travis Haley, założył nowy zespół o nazwie Hollywood Gods N’ Monsters.

Lexxi Foxx opuścił Steel Panther na początku lipca tego roku. Ogłoszenie pojawiło się w oświadczeniu na stronie zespołu, wraz z hołdowniczym wideo na ich kanale YouTube.

Rozpoczął swój poboczny biznes, 'Sexy Lexxi’s Prettiest Pets’, aby przynieść pieniądze na botoks podczas obostrzeń. Ale stało się coś cudownego. Zdał sobie sprawę, że jego miłość do upiększania zwierząt jest większa niż miłość do bycia pięknym. Lexxi odkrył większą miłość. Możliwe, że największą miłość ze wszystkich

Steel Panther

Hollywood Gods N’ Monsters – nowy zespół byłego muzyka Steel Panther

Cóż – wygląda na to, że tak się nie stało, ponieważ Haley jest teraz częścią Hollywood Gods N’ Monsters wraz ze swoim wieloletnim przyjacielem i gwiazdą MTV Diggity Dave. W komunikacie prasowym czytamy:

Jestem bardzo dumny z tego, co osiągnąłem z moim poprzednim zespołem. Nic nie może odebrać wspomnień i koleżeństwa, które istniało przez te wszystkie lata, ale po prostu czułem, że nadszedł czas na coś nowego. Kiedy usłyszałem tę muzykę, wiedziałem, że to jest ta grupa przyjaciół i ta muzyka, nad którą chcę współpracować.

Travis Haley

To jest oryginalny materiał, który tworzymy i jest to żywa, oddychająca historia muzyki. Przyrównujemy to do tego, co robią DJ-e, ale w formie pełnego zespołu, z którymi dorastało każde pokolenie

Diggity Dave

Do Hollywood Gods N’ Monsters dołączyli gitarzysta Brian Jennings, perkusista Danny Parker i wokalista 7even. Na ten moment nie znamy żadnych konkretnych szczegółów na temat debiutanckiej płyty, czy pierwszych koncertach.

Źródło: Loudwire
Fot. materiały promocyjne

Podobne artykuły

UOKiK przygląda się Live Nation ws. wnoszenia bagażów

Tomasz Koza

Entombed A.D. zapowiada następcę „Dead Dawn”. Posłuchaj fragment nowego utworu

Dominika Kudła

Coś dziwnego dzieje się w zespole Insomnium. Jani Liimatainen zniknął bez słowa

Mateusz Lip

Zostaw komentarz