Zespoły przychodzą i odchodzą, czasami pozostawiając piętno na gatunku, w ramach którego działają, kiedy indziej stanowiąc tylko sezonową modę. Morbid Angel wyrosło jednak na prawdziwą ikonę death metalu, niemalże jego synonim, a także najsilniejszą nazwę wywodzącą się z mekki stylu – Florydy.
Kapela powstała z inicjatywy Trey’a Azagthotha w 1984 roku, który za jej pomocą pragnął dać upust fascynacjom okultyzmem, starożytną magią, czarami oraz Necronomiconem. Debiutanckie „Altars of Madness” na zawsze odmieniło muzykę, a wraz z wydanymi w 1991 roku „Blessed Are the Sick” i „Covenant” z 1993 roku stanowi absolutną klasykę death metalu.
Aktualnie kapela pracuje nad następcą „Illud Divinum Insanus”. Będzie to ich pierwszy album od sześciu lat, a premiera zapowiedziana jest na jesień 2017.
Zespół zapowiedział kolejne dwa koncerty, które odbędą się jeszcze w tym roku. Planowane daty zapowiedzianej europejskiej trasy to 30 listopada (klub Proxima) i 1 grudnia (Mega Club). Więcej szczegółów poznamy niebawem.
Informacja prasowa