Można ich lubić, można też nie. Gusta guściki, każdy lubi coś innego. Co by nie mówić, Motionless in White to zespół, obok którego nie można przechodzić obojętnie. Do muzyki, którą tworzą podchodzą bardzo profesjonalnie, a jakość tego co tworzą jest naprawdę wysoka.
Tak więc fani, po tym jak otrzymali w 2019 roku bardzo dobrą płytę „Disguise”, mogli oczekiwać z niecierpliwością na następne projekty wychodzące spod ręki tego zespołu. Wiele osób bacznie śledziło na twitterze konto wokalisty tej grupy – Chrisa Cerulliego, który lubi dawać znaki i informować w tajemniczy sposób o postępach w pracy swojego bandu.
Nowe projekty zachwycą fanów
W maju informowaliśmy o tym, że zespół Motionless in White zaczął prace nad nowym krążkiem, który ma podtrzymać fale sukcesów poprzedniego wydania. Wszyscy fani zespołu, jak jeden mąż wyczekiwali bacznie wiadomości o wypuszczeniu pierwszych singli. Do piątku 10 lipca nie pojawiła się jednak żadna ku temu przesłanka. Wtedy jednak milczenie na swoim profilu twitterowym przerwał Chris. Poinformował wszystkich fanów o tym, że w przeciągu najbliższych tygodni pojawią się dwa nowe projekty zespołu. Dodał, że warto zaopatrzyć się w chusteczki, pozostawiając to interpretacji ludzi.
Wszystko byłoby super, gdyby nie niejasne przesłanie tej wiadomości. Czym są owe „Projekty”? Mimo to, już po chwili rzesze fanów wiwatowały w komentarzach, że zbliża się nowa muzyka ich ulubionego zespołu. Jednak, jak się okazało, kiedy wokalista sprostował informację, nie będą to nowe piosenki. Aczkolwiek wstępny entuzjazm fanów nie opadł.
Tak więc w przeciągu najbliższych tygodni możemy spodziewać się wyjścia „czegoś” nowego pod szyldem Motionless in White. Teraz tylko ubrać się w cierpliwość i czekać.
Źródło: Blabbermouth