NEWSY

Nergal zagra debiutancki album Behemoth – „Sventevith”

Zespół Behemoth

Nergal świętuje 30-lecie debiutu Behemoth – „Sventevith” powraca na scenę!

Założyciel zespołu, Adam Darski, zapowiada wyjątkowy powrót do korzeni. W 2026 roku zespół wykona w całości swój debiutancki album „Sventevith (Storming Near the Baltic)” – po raz pierwszy w historii w formie pełnego, konceptualnego występu. Projekt ten stanowi hołd dla mrocznych początków formacji, które ukształtowały jej tożsamość i pozycję w światowym black metalu.

Pierwszy potwierdzony koncert odbędzie się podczas festiwalu Beyond the Gates 2026 w norweskim Bergen. Występ ten będzie jednym z nielicznych europejskich pokazów specjalnych zaplanowanych na przyszły rok.

Behemoth i Misþyrming – mroczna kolaboracja na scenie w Bergen

Podczas tej wyjątkowej serii koncertów Nergalowi towarzyszyć będzie islandzki zespół Misþyrming, uznawany za jedną z najważniejszych współczesnych formacji black metalowych. Współpraca ta została określona jako „rzadka konwergencja dziedzictwa i odnowy”, mająca na celu „przywołanie pierwotnego ducha” albumu, który zapoczątkował drogę polskiej grupy metalowej od podziemia do statusu globalnej ikony ekstremalnego metalu.

Festiwal Beyond the Gates, obchodzący w 2026 roku swoją 14. edycję, odbędzie się w dniach 29 lipca – 1 sierpnia. Koncerty zaplanowano w kultowych lokalizacjach Bergen, m.in. w Grieghallen i USF Verftet – miejscach, które na trwałe zapisały się w historii norweskiej sceny black metalowej.

„Sventevith” kontra współczesny Behemoth – powrót do źródeł buntu

Występy poświęcone debiutowi będą kontrastem wobec obecnej twórczości formacji. W maju 2025 roku zespół wydał swój trzynasty album studyjny, „The Shit Ov God” (Nuclear Blast Records) – materiał określany jako „najbardziej zapalny i ekstremalny w historii grupy”.

W rozmowie z magazynem Kerrang! Nergal przyznał, że tytuł nowej płyty to prowokacja, ale też filozoficzny manifest:

„To jak ja w wieku piętnastu lat, kiedy odwróciłem krzyż. To prymitywna, pierwotna reakcja sprzeciwu i buntu. Wziąłem coś świętego i odwróciłem to na opak – w tym tkwi sens istnienia Behemotha.”

Darski dodał również, że prostota jest częścią jego artystycznego języka:

„Mówili, że 'The Satanist’ to zbyt prosty tytuł. A jednak nikt wcześniej tego nie zrobił. Po trzydziestu latach ekstremalnego metalu to nadal świeże. Myślę, że to całkiem błyskotliwe.”

Behemoth album Sventevith

Behemoth powraca do mroku sprzed 30 lat

Decyzja o ponownym zagraniu „Sventevith” w całości to nie tylko gest nostalgii, lecz także symboliczny powrót do źródeł artystycznej tożsamości Nergala. Album z 1995 roku był surowy, pełen mistycyzmu i niedoskonałości, ale to właśnie z tej estetyki narodziła się potęga grupy.

Dziś, trzy dekady później, Darski zdaje się zamykać pewien krąg – łącząc młodzieńczy bunt z dojrzałą refleksją nad istotą ekstremalnej sztuki.

Fot. Sylwia Makris i Christian Martin Weiss

Podobne artykuły

Pierwszy album Immortal po odejściu Abbatha już w lipcu

Agata Laszuk

Posłuchaj „Bulletproof”, nowego singla Godsmack

Lena Knapik

Drown My Day, Fractal i Aeryie wspólnie zagrają w Radomiu

Tomasz Koza

Zostaw komentarz