Ogromnie przykra wiadomość dla fanów Dream Theater obeszła dziś świat kilka godzin temu. W wieku 72 lat niespodziewanie zmarł Charlie Dominici, pierwszy formalny wokalista legendy prog metalu – Dream Theater. Przyczyna śmierci nie jest znana, a cała Dream Theaterowa brać pogrąża się w smutku.
Charlie Dominici nie żyje
O śmierci muzyka prog metalowi fani mogli dowiedzieć się z social mediów Mike’a Portnoya i profilu samego Dream Theater. Mike Portnoy, oficjalnie ponownie perkusista zespołu, jest podwójnie zdruzgotany tą wieścią.
Wiadomość o śmierci Charliego mnie zniszczyła. Poza tym, że był on świetnym wokalistą, to i tak samo dobrym tekściarzem i muzykiem radzącym sobie z gitarą i klawiszami na najwyższym poziomie. Kiedy rozstaliśmy się z nim w 1989 roku, pozostał z nami w przyjaźni. Zagrał na moim ślubie w 1994, wystąpił z nami na 15-lecie „When Dream And Day Unite” w 2004, otwierał ze swoim solowym projektem jako support nasz koncert trzy lata później, przyszedł wesprzeć mnie i Johna Petrucciego na naszej wspólnej trasie w zeszłym roku… Pisałem z nim jeszcze kilka tygodni temu, kiedy dowiedział się, że z powrotem dołączam do Dream Theater. Był taki szczęśliwy, tak dobrze nam życzył…
Charlie Dominici oficjalnie był drugim wokalistą Dream Theater. Pierwszy – Chris Collins – co prawda pojawił się na jednym z wydawnictw zespołu „Majesty Demos” wydanym długo po jego odejściu, dopiero w 2003 roku, acz utwory na nim zawarte zostały nagrane w latach 1985-1986, kiedy to Dream Theater istniał jeszcze jako Majesty. Po kilku miesiącach współpracy Collins odszedł z zespołu, a jego miejsce zajął właśnie Dominici, już oficjalnie w Dream Theater.
Dream Theater wydał z nim na wokalu jeden album „When Dream And Day Unite” w 1989 roku. Płytę tę zespół promował na 5 koncertach w dwóch stanach Ameryki Północnej. Jednakowoż drogi Dream Theater z Charliem rozeszły się już po czwartym. Muzyk został odsunięty z zespołu z powodów różnic między twórcami. Wokalista wystąpił niedługo po tym jeszcze raz z grupą, kiedy to Marillion poprosił Dream Theater o otwarcie ich koncertu w Nowym Jorku.
Źródło: Facebook