Les Binks, perkusista Judas Priest w latach 1977-1979, z którym zespół nagrał i wydał trzy płyty, zmarł w wieku 73 lat. Grupa wydała oficjalne oświadczenie w social mediach, w którym wyraża współczucie i smutek wywołany odejściem muzyka. Choć przygoda Binksa z Judas Priest nie trwała długo, zaznaczył się on na stałe swoją techniką na kilku płytach, do których fani wracają do dziś, a formacja dalej wygrywa te utwory na koncertach na żywo.
Czytaj:Judas Priest zagra koncert w Polsce
O udziale Lesa Binksa w Judas Priest
Binks był szóstym perkusistą Judas Priest. Jego poprzednicy zasiadali na swoich stanowiskach dosyć krótko, tym bardziej, że zespół uformował się w 1969 roku, więc do momentu zajęcia pozycji przez Binksa, muzycy zmieniali się średnio praktycznie co roku.
Formacja wydała razem z Lesem dwie płyty studyjne i jedną koncertową. Były to: „Stained Class”, „Hell Bent For Leather” (wydane w Wielkiej Brytanii jako „Killing Machine”) oraz „Unleashed In The East”. I ta ostatnia płyta była właśnie poniekąd powodem, który doprowadził do zmian w składzie zespołu.
Ówczesny menadżer bowiem nie zapłacił Binksowi za udział na albumie koncertowym ani funta. Ten zaś się zbuntował i postanowił odejść z grupy, a jego miejsce zajął Dave Holland, który swoje stanowisko utrzymał później przez następne 10 lat. Les Binks został wprowadzony na listę Rock And Roll Hall Of Fame w listopadzie 2022 roku.
Nieznana jest przyczyna jego śmierci.
Źródło: Blabbermouth
Fot. Kadr z wideo / YouTube