Choć wprowadzenie Ozzy’ego Osbourne’a do Rock & Roll Hall of Fame za jego solową karierę to ważny moment, fani nie doczekali się jego występu podczas ceremonii. Ze względu na poważne problemy zdrowotne, związane z długoletnimi komplikacjami po urazie pleców, Ozzy nie był w stanie zaśpiewać na scenie w Cleveland, gdzie 19 października odbyła się gala.
Czytaj także: Ozzy Osbourne na ceremonii Rock And Roll Hall Of Fame?
Ozzy Osbourne rozpoczął tylko utwór „Crazy Train”
Ozzy Osbourne od dłuższego czasu zmaga się z ograniczeniami zdrowotnymi, które już wcześniej zmusiły go do odwołania licznych tras koncertowych, w tym planowanego tournee z Judas Priest. Teraz, mimo nadziei, że legendarny Książę Ciemności wystąpi podczas swojej własnej ceremonii, wiadomo już, że zastąpili go inni artyści.
Maynard James Keenan, wokalista Tool, jest jednym z tych, którzy stanęli na scenie w imieniu Ozzy’ego. W wywiadzie dla „The Allison Hagendorf Show” przyznał, że to dla niego zaszczyt, ale i wyzwanie.
To przerażające – niesamowicie przerażające. Bo to jest dla niego, a jego piosenka wykracza poza moje możliwości. Będę miał trudności z zaśpiewaniem tych nut, ale odpowiadam na wezwanie.
Ozzy rozpoczął jednak występ ikonicznym intro do piosenki „Crazy Train”, po czym pałeczkę przejęli Maynard James Keenan, Wolfgang Van Halen, Robert Trujillo, Chad Smith, Jack Black i Andrew Watt. Następnie na scenie dołączyli do nich Zakk Wylde i Jelly Roll, który zaśpiewał „Mama I’m Coming Home”. Ostatnim muzycznym hołdem dla Księcia Ciemności był występ Billy’ego Idola oraz Steve’a Stevensa, podczas którego wybrzmiał kultowy „No More Tears”.
W trakcie ceremonii Ozzy’emu towarzyszyła żona Sharon Osbourne oraz córka Kelly Osbourne, która przyszła z synem Sidneyem.
Brak możliwości występu na scenie to smutny element tej wyjątkowej chwili w karierze Ozzy’ego. Mimo wszystko, jego muzyczna spuścizna pozostaje niezaprzeczalna. Mamy nadzieję, że mimo wszystko ceremonia była pełna emocji, nawet jeśli Ozzy nie wystąpił w pełni na scenie osobiście.
Źródło: MetalSucks
Fot. Materiały promocyjne